Dla mnie taki Samyang to tylko ciekawostka i wolę 35/2.8 w 16-35 II L z AF niż bezużyteczny (dla mnie) manualny obiektyw.
Akurat 35 mm w C16-35 jest najbardziej dziadowskie z całego zakresu tego zooma i porównanie optyki obu szkieł jest z góry upokarzające dla Canona. Miałem i pozbyłem się. Teraz przetestuję Tokinę 16-28 i zobaczę co z tego wyniknie.