"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
pewnie tego nie usiłuje zrobić, ale jak ktoś zaczyna od całkiem fajnego przecież sprzętu zamiast od forum, artykułów w sieci bądź(a najlepiej) jakiejś książki o foto i obróbce(skrawaniem)to jest to pewnego rodzaju pomyłka - czyż nie?
![]()
Z T-shirt'ów to noszę XL, ale ze szkieł to i L wejdzie
Ale czemu? Że tak powiem rzetelny aparat. Z uczciwym wizjerem, dosyć solidnie zrobiony do tego z prymitywnym (jak na obecne czasy) wręcz ale dla amatora wystarczającym i co ważne prostym układem AF. Wyposażony w zasadzie we wszystko co jest niezbędne do fotografowania, mający bardzo prostą i przejrzystą obsługę. Co jest tu pomyłką?
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
Dokładnie - zero wodotrysków, prosta obsługa i brak lampy-kusicielki-psujki :-D
To wręcz powinno działać motywująco - "mam sprzęt, który w dobrych rękach umożliwia stworzenie profesjonalnego cuda, więc zabieram się do roboty, żeby się do tego zbliżyć".
FF:5Dmk2|T17-35/2.8-4.0|T28-75/2.8|C35/2|C50/1.4|T70-200/2.8|||crop:40D|C18-55 IS||| Metz 58 AF-1|Sunpak 4000AF|wyzwalacze Phottix |Velbon Sherpa 250R|akcesoria...
Zdjęcia: maxmodels.pl | digart.pl | flickr |
"I have a very low tolerance level for stupid bullshit" - George Carlin
no tak, przyznaję że i od tej strony można na to patrzeć, w sumie to i ja od samych książek nie startowałem ale o sobie i własnych błędach to się szybko zapomina![]()
Z T-shirt'ów to noszę XL, ale ze szkieł to i L wejdzie
Czy aż takiej psujki można się kłócić. Owszem zewnętrzny flash da o wiele więcej możliwości, ale wbudowana lampa często wspiera Cię tam gdzie nie wziąłeś flasha lub, gdzie nie masz zbytnio czasu by go użyć i ustawić. Więc czy aż taka psujka, to jest to można walczyć.
Tylko czy te 'motywacje' są znane masowej publiczności? Gdyż nie każdy wie, że jest kiepski. Spotkałem na imprezie w Toruniu dziewczynę z kilkoma L-kami. W dodatku nie zrozumiem na co jej (70-200/4 i 70-200/2.8). Latała z 1dsmk2. Z lewej do prawej i odwrotnie. Ujęcia jakie mi pokazały odbiegały od podejścia profesjonalnego, ba! nawet miały poucinane głowy, ręce nogi. Zadając jej pytanie dlaczego zdjęcia są poucinane i po co jej te dwa szkła. Odchyliła głowę z wyższością iż ona jest na tyle profesjonalistką, że nie potrzeba jej tłumaczyć się przed każdym kto skieruje do niej ów pytanie.
Ręce mi opadły. Nie każdy, kto posiada 'hiper' sprzęt jest nastawiony na to by zbliżyć się do perfekcji. Ta osoba właśnie dzięki sprzętowi za kilka tysiaków = jakości i funduszom, obróbce nadrabia braki, fantazje, pomysły.
Pieniądze mogą wszystko. Braki w postaci pomysłów nadrabia się softem. W postaci dobrej kompozycji ludzie nadrabiają FF, postprocesingiem i szerokim szkłem.
Miałem przyjemność oglądać zdjęcia ludzi 'bogatych', czy aż tak cudowne technicznie były - nie. Podobało mi się tylko dlatego, że robiąc crop 100% z FF mogłem spokojnie kadrować, gdyż były pełne szczegółów, przepięknych kolorów. Tak, to nie wyglądały na super niesamowite...![]()
dlatego właśnie najpierw pstrykaja a potem kadrują na kompie - tak tez się da![]()
Z T-shirt'ów to noszę XL, ale ze szkieł to i L wejdzie
Obawiam się, że to jest właśnie prawidłowa drogą - gdyż odwrotnie się nie da :]
A tak na poważnie to przy reporterce nie zawsze jest czas, żeby wszystko dopiąć na ostatni guzik - dlatego właśnie ktoś wymyślił post-processing.
Oczywiście nie widzę sensu w noszeniu 2 x 70-200 - chyba, że dla równowagi.
7D+BGE7, 10-22, 24-105L, 100L, 70-200L II, TCx2III, 580II.
Z moich obserwacji, większość początkujących używa wbudowanej lampy zdecydowanie za często.
I potem wali Ci taki spawarą na koncercie z tyłów sali... Grrr:P
"Masowej publiczności" na to nie staćMnie to osobiście cholernie motywuje.
No widzisz - tak to nie dość, że te zdjęcia byłyby kiepskie techniczne, to byłoby mniej szczegółów i gorsze kolory :P
Ja ogólnie wiem, co masz na myśli, ale nie widzę w tym żadnego zagrożenia ani dla fotografii, ani dla mnie, więc mi to w ogóle nie przeszkadza. A jak się snobowi znudzi dźwiganie wielkiej pro puchy, to może to sprzeda za bezcen i ja chętnie wtedy kupię![]()
Ostatnio edytowane przez tormentor ; 03-06-2011 o 13:20
FF:5Dmk2|T17-35/2.8-4.0|T28-75/2.8|C35/2|C50/1.4|T70-200/2.8|||crop:40D|C18-55 IS||| Metz 58 AF-1|Sunpak 4000AF|wyzwalacze Phottix |Velbon Sherpa 250R|akcesoria...
Zdjęcia: maxmodels.pl | digart.pl | flickr |
"I have a very low tolerance level for stupid bullshit" - George Carlin
Teraz jest lepiej. Ostatnim krzykiem mody jest "blur" oraz światło zastane + podkręcanie twarzy oraz oczu w PS.
To takie moje określenie snobów. Jest ich co raz więcej."Masowej publiczności" na to nie staćMnie to osobiście cholernie motywuje.
Największą motywacją jak dla mnie jest, to iż pseudo-pro widzi świat w dziwnej skali. Wszystko zakręca. Kadruje z d..y strony itd. Ja natomiast stanę obok i próbuje to wykonać technicznie bez specjalnych poszukiwań.
Właściwie jedyną motywacją jest sama wiedza, iż lepszy sprzęt nie polepszy moich zdjęć![]()
No i dzięki pseudo-profi zrozumiałem istotę obiektywów ze zmiennym światłem. Przykładem będzie amator z pożyczonym 85/1.8. Wszystkie, absolutnie wszystkie zdjęcia robione są na przesłonie 1.8.