Z woreczka mojej wiedzy tajemnej:
Jak używać profilu do monitora, żeby nie zwalić roboty (zawód poligraf), nie widzieć wszędzie po programach różnych kolorów ?
Odpowiedź:
Jedynym sposobem jest nie ruszanie nic po ustawieniach profilów urządzeń windowsa, PS-a itp. Trzeba się dobrać do konfiguracji LUT naszej karty graficznej. Tylko to ustrojstwo załaduje profil wyświetlania globalnie. Jeżeli posiadasz jakiś spektometr to zazwyczaj masz już program do autostartu w zestawie.
Ja używam do ładowania mojego profilu monitora darmowego DisplayProfile.
Bez tego rozwiązania jakiś feler może zepsuć Twoją pracę. Dla bezpieczeństwa mam kontrolną tablicę szarości i braitnesów (dolne granice czarnego) na tapecie pulpitu. Przy ładowaniu z autostaru od razu widać zmianę na super (choć kolory przygasają - no właśnie te przekłamania w kolorach głownie mamy przez marketingowców, co każą podkręcać kolorki w tanich monitorach , żeby lepiej się sprzedawały)