Powiem szczerze - nie odważyłbym się komuni komuś zepsuć(nie zgodziłbym się). Sam dla siebie dłubie, bo lubie. A co do tematu zgody śmigania przed ołtarzem wydaje mi się, że nie biegam nigdy jak oszołom bez (klękania itp)więc nikt nigdy nic do mnie nie ma...Chociaż kiedyś robiłerm fotki czasami w momentach w których nie powinienem - ale te robią najlepsze wrażenie.
Już po zabiegu, następne bierzmowanie 25Pozdrawiam