Strona 4 z 6 PierwszyPierwszy ... 23456 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 54

Wątek: Mam dość stałek i nie wiem, na co je zmienić

  1. #31
    Początki nałogu Awatar retter
    Dołączył
    Dec 2007
    Miasto
    Białystok
    Posty
    432

    Domyślnie

    Abercje 85/1.8 znikają od f2, a i f1.8 czasami ich nie uznasz.

  2. #32
    Pełne uzależnienie Awatar airhead
    Dołączył
    Jan 2008
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    2 495

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Mils Zobacz posta
    Patrząc na twoje fotki dobrym rozwiązaniem byłoby:
    - C 16-35
    mam nadzieję właśnie. może będzie mi się tym szkłem dobrze pracować. 28/1,8 jest... co najmniej dziwne. zaznaczam, że może po prostu mnie pokonało, a nie to wina szkła.
    - C 24-70 - chyba, że pokaże się nowy z IS <<< może obędziesz się bez tego "środka" zakresów
    ale to po co? jak będę miał to szkło, to po co mi inne?
    - C 70-200 2,8 IS może być MII
    chyba bardziej do mnie przemawia f/4. f/2,8 to do reporerki pewnie że świetne, ale nie na wycieczkę . a do reporterki to, że tak powiem, nie za te pieniądze
    - C 17-40 (czasami może brakować światła)
    wiesz, co jest dobrego w 16-35? to, że jest jasne jak stałki. poważnie. jasne szerokie szkła są paskudne optycznie.
    - C 70-200 2,8 IS
    Cytat Zamieszczone przez Mils Zobacz posta
    Czy na pewno chcesz przestać pracować na stałkach??? Spróbuj najpierw kupić zooma, a póżniej podejmij decyzję o sprzedaży stałek.
    jak już pisałem używam samych stałek od roku i, ok, jest kilka fajnych spraw - te same, znane pole widzenia i perspektywa, szkła są mniejsze i jakieś takie szybsze, bo tak naprawdę szybciej jest przejść kilka kroków niż dobierać ogniskową w zoomie, ale... albo mnie to po prostu przerosło, albo te wady są poważne. mam już dosyć tracenia zdjęcia, bo mam 85, a trzeba 28 (odwrotnie jest trochę lepiej :P) albo faktu, że gdzieś potrzeba ogniskowej 20, a ja mam tylko 14 lub 28. oczywiście, że to wszystko da się zrobić, tylko że to zajmuje więcej czasu. a nie zawsze go mam. poza tym mam po prostu wrażenie, że gdy miałem zoomy robiłem lepsze zdjęcia - jeśli chodzi o kompozycję czy, no nie wiem, temat.
    Bardzo dobrym pomysłem może być drugie body: np 5DMII. Nie sugeruj się hasłami "bo drogie filtry do 16-35" - nie kupujesz ich codziennie. UV i polar to dodatek do wartości samego obiektywu, ale warty wydania przy zakupie samego obiektywu. filtry obowiązkowo!!! w wersji SLIM, bo "zeżre" Ci narożniki
    nie przejmuję się i tak chciałbym tylko polara kupić i może ochronkę, ale sam już nie wiem co o nich myśleć.
    Sam używam: 5DMII, zoomy: C17-40, C24-70, C70-200 2,8 IS.
    ale dobrze Ci się tym fotografuje? nie mówię o jakości czy magii zdjęć, tylko o użyciu. bo widzisz, moje szkła już mnie nieco frustrują.a że chodzę na zdjęcia kilka razy w tygodniu to mnie to boli (gdyby nie było inaczej, to zapewniam tych, co się udzieli w tym wątku, na pewno nie zakładałbym tak ekstrawertycznego wątku )
    chyba w ogóle przy każdym teście szkieł powinni pisać, czy to szkło się dobrze używa.
    Ten ostatni: czy jest ciężki?! po pierwszej pracy wrzucisz na kompa, zobaczysz rozmycie tła i cały efekt swojej pracy z tym obiektywem i już nie będzie przekonasz się, że warto go mieć, używać, nosić...
    nie boli mnie że ciężki. nie jestem jakieś chucherko zaraz. ale praca taką kobyłą jest dla mnie, no nie wiem... po prostu odrzucająca. cholernie niezgrabna. nie wiem, czy inni też mają takie wrażenie. zawsze noszę przy sobie 85/1,8 i 70-210, a tego 70-210 mi się nawet ruszać nie chce. jeszcze to wyciąganie zooma. ble. to po prostu nie bardzo pasuje do tego co robię i szumnie nazywam to streetem czy dokumentem. ale powoli zdaję sobie sprawę, że ja tak naprawdę robię dwie fotografię. już zresztą o tym pisałem.
    Jedyna moja stałka, jak na razie to 50 1,4. i coraz bardziej ją lubię.
    bo 50-tka to całkiem inna historia. w sumie prawie nie ma autofokus, człowiek ma wrażenie że zaraz się rozleci i chrzęści przy użyciu (przynajmniej moja. kiedyś w sumie nie chrzęściła), ale to pole widzenia lub ten podwójny Gauss jakoś do człowieka przemawiają.

    *** przepraszam za nieco ekspresjonistyczny styl wypowiedzi, ale chciałem wyrazić swoje wątpliwości. sprawa jest ważna, bo stawką jest to, czy mi się nie odechce w ogóle sięgać po aparat z powodu ciągłego zmieniania 14/28
    Ostatnio edytowane przez airhead ; 15-05-2011 o 23:26
    Canon 6D + 20/2,8; 35/1,4; 85/1,8; 70-210/3,5-4,5
    Fujifilm x100

    mgrochocki.wordpress.com

  3. #33
    Bywalec Awatar KrzysiekT
    Dołączył
    Feb 2009
    Miasto
    Kraków
    Posty
    141

    Domyślnie

    Tak się tylko wtrącę, że trochę 24-70 jest nie doceniane Wolałbym mieć właśnie 24-70 (+ może Zenitar 16mm/2.8) niż 16-35.

    Mam obecnie 16-35, 24-70, 70-200 i nie oddałbym za nic tego zestawu. Jednak najwięcej kadrów leci z 24-70, potem 70-200, i na końcu 16-35. IMHO zależy co fotografujesz.
    Pozdrawiam, Krzysztof

  4. #34
    Uzależniony Awatar ARN
    Dołączył
    Jan 2008
    Miasto
    wieś pod Warszawą
    Posty
    757

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez KrzysiekT Zobacz posta
    Tak się tylko wtrącę, że trochę 24-70 jest nie doceniane Wolałbym mieć właśnie 24-70 (+ może Zenitar 16mm/2.8) niż 16-35.

    Mam obecnie 16-35, 24-70, 70-200 i nie oddałbym za nic tego zestawu. Jednak najwięcej kadrów leci z 24-70, potem 70-200, i na końcu 16-35. IMHO zależy co fotografujesz.
    No widzisz... a u mnie zupełnie inaczej.
    Większość kadrów z 16-35, a reszta z 70-200...

  5. #35
    Pełne uzależnienie Awatar airhead
    Dołączył
    Jan 2008
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    2 495

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ARN Zobacz posta
    No widzisz... a u mnie zupełnie inaczej.
    Większość kadrów z 16-35, a reszta z 70-200...
    a 24-70 masz? bo msz to te szkła (16-35 i 24-70) trochę się zastępują
    Canon 6D + 20/2,8; 35/1,4; 85/1,8; 70-210/3,5-4,5
    Fujifilm x100

    mgrochocki.wordpress.com

  6. #36
    Uzależniony Awatar ARN
    Dołączył
    Jan 2008
    Miasto
    wieś pod Warszawą
    Posty
    757

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez airhead Zobacz posta
    a 24-70 masz? bo msz to te szkła (16-35 i 24-70) trochę się zastępują
    Myślałem, że czytasz posty w swoim wątku
    Napisałem w #20
    Miałem 24-70 i zaniechałem.
    Miałem baaaardzo długo 24-105. I też zrezygnowałem na rzecz zestawu, o którym pisałem

  7. #37
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Jan 2009
    Posty
    16

    Domyślnie

    - C24-70 - najczęściej w użyciu, śluby, plener, imprezy.
    - C17-40 - zaraz po C24-70, albo na równi w użyciu (nie mam 16-35 - może w przyszłości uda się zamienić???) kluby, spotkania okolicznościowe - przy szerokim kącie z ringiem+580II daje niecodzienny efekt
    - C70-200 2,8 L IS użytkowane na bieżąco np.: splashe, zoo, portret, detale na ślubach
    Jeżeli chodzi o wygodę użytkowania to idąc w teren staram się mieć w torbie komplet, a zamiany obiektywów są nieuniknione przy jednym body; tu po raz drugi podkreślę zalety drugiego body>>> przy ilości zdjęć którą robisz sam dojdziesz do tego. Jam mam ten komfort, że mogę asekurować się drugim body od Bartka, albo pracujemy razem, to duża wygoda.
    Wymyśl, który z powyższych obiektywów chciałbyś w pierwszej kolejności, a który może być następny. Dozuj sobie przyjemność zakupów. Z drugiej strony przy kilku sztukach zabawek jednorazowo łatwiej walczyć o cenę. A może ktoryś obiektyw nie będzie przez Ciebie użytkowany? Mam na myśli 70-200.
    A co do wygody użytkowania samych obiektywów to "radość z jazdy". Przy 70-200 nie zastanawiaj się nad rozmiarem czy ciężarem, jak masz do zrobienia zdjęcia i wiesz czego możesz się po sprzęcie spodziewać to bierzesz szkło przypinasz i robisz zdjęcia. Na nic innego nie zwracasz uwagi. fakt: czasami na Ciebie będą zwracać uwagę, ale to albo pomiń, albo bądź z drugą osobą. C24-70 też robi wrażanie, szczególnie z osłoną przeciwsłoneczną, a zawsze mam założoną z każdy obiektywem, nawet z 580II i w trakcie pracy w studio.
    50 1,4 mam od Towers'a i nie mam najmniejszych zastrzeżeń. Jest w wykonaniu "nieco" inna od pozostałych użytkowanych przeze mnie szkieł, ale jest jak najbardziej ok, póki nie mam 1,2.
    Moja podpowiedź: spróbuj w dobrym punkcie sprzedaży podpiąć do swojego body kolejno poszczególne zoomy i "przymierz się" do nich. Po godzinie z każdym z nich - a może wcześniej - będziesz już dużo więcej wiedział. W dobrym punkcie sprzedaży nie powinni robić wstrętów.
    Ostatnio edytowane przez Mils ; 16-05-2011 o 00:50

  8. #38
    fotograf Awatar Czacha
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Białystok
    Wiek
    45
    Posty
    4 868

    Domyślnie

    Majac pelne pokrycie stalkami od 35 do 135 mysle teraz ze przydal by mi sie 24-70 i 70-200. O ile na weselu nadazam ze zmianami, to na pokazach mody ni cholery, bo wybiegowki smigaja po dywanie jak male perszingi ...

    Stalek nie sprzedam bo sa genialne, ale za jakis czas na pewno dokupie zoomy

  9. #39
    Początki nałogu Awatar retter
    Dołączył
    Dec 2007
    Miasto
    Białystok
    Posty
    432

    Domyślnie

    14/28 to znacza zmiana perspektywy tu do szybkiej zmiany zoom.
    Powyrzej 70/80zmiany nie sa tak drastyczne wiec może byc zoom nożny.

    Ale dalej bedziesz sie meczył bo masz 85 a potrzebojsz 16-35, albo na odwrót,
    2 body nieuniknione.

  10. #40
    Początki nałogu
    Dołączył
    Sep 2008
    Posty
    256

    Domyślnie

    airhead, 16-35 i 24-70 się bardzo niewiele zastępują. Samo 16-35 nie rozwiąże ci problemów. Wydaje mi się, ze z zakresu 24-70 byłbyś bardziej zadowolony jako jedynego szkła przy body w czasie wyjścia. Sam często na wyjścia rodzinne zapinam jedno ze szkieł 16-35ver.I 24-70 lub 70-200, po to by nie poświęcać czasu na grzebanie przy aparacie lecz cieszyć się z bycia z innymi (rodziną).
    Jak zapnę 16-35 jest fajnie szeroko. Jak planuję trochę porobić landszaftów (pola, górki, jeziorka). Jednak brakuje mi zbliżeń. Obrazki generowane przez to szkło na 5dclassic jest całkiem fajny.
    24-70 biorę na wszelkie imprezy u dzieci, wyjścia do miasta, zoo, czy na plac zabaw. Szkło i szerokie i dające niezłe portrety. Wiem, ze obrazek na 70 w porównaniu z 85 troszkę "inny", ale też równie fajny. Jak dla mnie to super szkło. Robiłem tym szkłem na szkolno-przedszkolno-żłobkowych imprezach z miernym światłem i iso 1600-3200, f2,8 i było pięknie.
    Czasami zapnę 70-200/4 na wypad z rodzinką gdzieś w ciekawe miejsca. Super portreciak, lecz brakuje mi wtedy bardzo szerokości z 24-70.
    Jak mam czas, jestem sam i chcę porobić jakieś krajobrazy lub architekturę (Wrocław lub inne miejscowości) to głównie (niestety lub stety) 24 lub 45 ts-y. Tylko i wyłącznie. Jakoś zdjęć krajobrazowych, architektonicznych i takich tam "streetów" z ts-ów jest widoczna gołym okiem (zwłaszcza krzywizny, korekcja perspektywy z shifta jest nie do przecenienia). Do szczęścia brakuje mi 90-tki i może rzadziej 17-tki. Zamiast niej wyciągam z braku laku 16-35 i staram się kadrować szerzej i prościej a potem tnę obraz w kompie.
    Wiedz, że pomimo wielu tu głosów i swojego "wydaje mi się' nie zastąpisz zamiennie w 16-35 i 24-70. Sam ze swojego doświadczenia wybrałbym jako w miarę "uniwersalny" 24-70. Jest na prawdę niezły na 5d. Jak miałbym kasę to kupiłbym również po raz drugi 16-35 nawet vI na 5d mkI robi piękne, ostre zdjęcia. Jako, że nie robię zarobkowo, to też skusiłbym się ponownie na 70-200/4 (cena i obrazek, który mnie w zupełności zadowala).

Strona 4 z 6 PierwszyPierwszy ... 23456 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •