Serdecznie dziękuję Ci za to, że pokazałeś mi jak działa Google i przekazałeś mi cenną wiedzę jak wpisać w tej wyszukiwarce tytuł mojego wątka. Bez Twojej pomocy z pewnością bym sobie z tym skomplikowanym zadaniem nie poradziła
Odnoszę jednak wrażenie, że nie pytałam o to jak znaleźć warszawskie biurowce, tylko o podpowiedzi dotyczące wnętrz, gdzie
Biurowce, w których podczas fotografowania modelki nie wyskoczy na mnie za chwilę zaśliniony od wścieklizny ochroniarz i nie potraktuje mnie kijem od szczotki. Wnętrza w których forumowicze już fotografowali i wiedzą, że tam patrzą na fotografa przychylnym okiem. Takie, gdzie zarządzający budynkiem są otwarci na prośbę o udostępnienie wnętrz na sesję portretowo-modową (a nie jak np. Arkadia, gdzie nawet fotografowanie przy fontannie kończy się po chwili chamską interwencją byle ciecia z ochrony). Podpowiedzi wynikające z własnych doświadczeń, a nie z chęci wyłącznie wymądrzania się.
Od Ciebie nie dowiedziałam się niczego, więc w kwestii poruszonego przeze mnie tematu z nieukrywanym żalem muszę Cię uznać za kompletnie bezwartościowe źródło informacji. Ale jeśli zdecyduję się na zrobienie doktoratu z obsługi Google, to zaszczytem dla mnie będzie możliwość umieszczenia Twojego wyczerpującego posta w bibliografii mojej pracy... Panie Derektorze
Tak więc ponawiam tytułowe pytanie, tym razem kierując je do życzliwej (a nie przemądrzałej) części forumowiczów.
Dygając uprzejmie,
Mandarynka