Wiesz co, to jest tak, ze przy kilku kadrach sam doszedlem do wniosku ze saturacja kolorow jest za mocna... fotki obrabialem rano, przy innym swietle, wydawalo mi sie ze jest ok, potem jednak spojrzalem na to w innym swietle. Jest kilka kadrow ktorych nie rusze bo uwazam , ze nie ma po co, ale jest kilka z nich nad ktorymi się jeszcze raz pochylę.... napewno nie jest to dyktowane tlumem glosow.. zarowno na nikonie jak i tutaj pojawilły się opinie od skrajnie zlych do skrajnie dobrych..
Czytam wszystkie komentarze, w tym temacie nie mam doswiadczenia, wiec czesto jest tak ze ludzie zauwazaja rzeczy, ktore mnie gdzies umknely.. NIe oznacza to tego, ze bede obrabial fotki "pod kogos"...
Co do tygodnia - wczensiej nie bede mial czasu na to, wiec rzucilem ot tak termin...