Założyłem sobie że dam trzy zdjęcia. Pierwsze dwa wybrałem, a przy trzecim kombinowałem mocno które wybrać. Właśnie 4,5,7 i 13 kandydowały oprócz 2... no ale dałem 2.
7 również mnie się mocno podoba, ale tematycznie mi do poprzednich nie pasowało... bo nie las sam w sobie jest bohaterem tego zdjęcia tylko bardziej pogoda.
Żeby było wiadomo o czym mowa, to go tutaj podkleję z kolejnym numerkiem.
4.
Hmm... teraz jak na nie patrzę, to sobie wspominam ściskanie w dołku na widok tych chmur.
Wracając do tematu. Pytałeś o ustawienia w aparacie. Początkowo przez rok czasu nie mogłem dojść do ładu z ustawieniami. Ciągle coś zmieniałem i ciągle byłem niezadowolony. W końcu wypracowałem sobie ustawienia najodpowiedniejsze dla mnie (5,0,2,2) i na tym jadę wszystkie widoczki.
Jeżeli chodzi o sam obiektyw C15-85 to przede wszystkim zaskoczyła mnie jego uniwersalność ogniskowych. Na górskiej wycieczce, gdzie trzeba dużo chodzić i fotki robi się tylko przy okazji, praktycznie zaspokaja wszystkie potrzeby. Oczywiście IS ułatwia zrobienie nieporuszonego zdjęcia, to że jest ostry na każdej przysłonie również jest fajne, natomiast czy dodaje "magicznego" kopa zdjęciom? Wydaje mi się, że nie. To po prostu dobry obiektyw.