Ja Ci mogę doradzić tylko Canona bo go mam a z Sigmą ani Tamronem nie miałem do czynienia jako że z zasady trzymam się na dystans od obiektywów third party. Do Canona miałem tyle zaufania że kupiłem go bez gwarancji tj. przywiozłem z USA w 2008.

Ściślej mówiąc Canon to 10-22/3,5-4,5 i jest najciemniejszy z nich ale jeżeli tak jak ja zamierzasz go używać na dworze (do efektownych ujęć i widoczków) a nie w pomieszczeniu to to nie przeszkadza. Jakość zdjęć jak na UWA znacznie więcej niż zadowalająca ale na 10mm nie oczekuj ostrego obrazu na krańcach kadru - przynajmniej mój tak ma (+dodatkowa znaczna aberracja chromatyczna).
Pierścienie działają płynnie, praktycznie jak w L-kach. Obiektyw jest stałej długości - przednia soczewka się co prawda porusza przy zmianie ogniskowej ale jest otoczona nieruchomym pierścieniem w który wkręca się filtr, więc po jego założeniu mamy jakby true internal zoom.