Widze że te przypadłości są w miare powszechne więc mój niepokój zmalał.
Poświetach zadzwonie do jakiegoś servisu i zapytam się ile by chciali za zrobienie tego zooma, jeżeli cena bedzie wygórowana to sam sie za niego wezme wg. zaleceń Piast-a.
Jeszcze pytanko na uspokojenie - ile wg. Was warty jest teki obiektyw z taka przyapadłością tj. troche uzywany - gdyż mogę go oddać i nie wiem co mam zrobić. Jeżeli okaże się, że przepłacilem to go zwrócę - jeżeli nie to zostawiam.