Kiedyś, dawno temu, kolega fotograf opowiadał, że jego kolega fotograf miał problem z nadajnikiem radiowym, który był ponoć przyczyną powstawania dziwnych zafarbów na zdjęciach z DSLR.
Nie wiem jednak, jaki nadajnik, jakie zafarby i czy to wogóle potwierdzona prawda.
Jeśli masz podejrzenia, zrób więcej testó.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
testów
Ostatnio edytowane przez dinderi ; 27-04-2011 o 06:21 Powód: Automerged Doublepost
Kontakt ze mną tylko przez e-mail: "mirekkania na yahoo kropka com kropka au". PW nie czytam.
09. Rób i pokazuj zdjęcia, które podobają się tobie, a nie oglądającym.
---Moje zdjecia na FB---
Fotki robisz TYLKO w jpg? Czy to z RAW'a?
Wygląda na problem z zapisem lub transferowaniem danych. Na błąd jpg'a to mi do końca nie wygląda - te które widziałem miały trochę inny charakter ("ostrzejsze" obcięcie składowych).
Niekoniecznie (niestety) na poziomie karty. Przed wyjęciem karty z aparatu przeleć na szybko wszystkie fotki czy także na podglądzie nie trafił ci się taki efekt i rób fotki w RAW+jpg. Jeżeli masz tak samo na obu wersjach zdjęcia, to poważniejszy problem.
Z przyzwyczajenia Canon
witam
widzialem starego dsa w serwisie i to byl procesor , robil podluzne linie na jpg i rawach .
Darek
pare sloikow i jedno body ......... ostatnio uzywane 9 lat temu czas nanowo zaczac przygode ....
Jeśli zdarza się to raz na 3k zdjęć to trudno zrobić jakiekolwiek testy karty czy czytnika.
Miałem, ładnych parę lat temu. coś podobnego w prościutkim kompakciku HP. Wyskoczyło ze dwa lub trzy razy w okresie miesiąca czy dwóch (plik z błędem widoczny był nawet na wyświetlaczu aparatu) i ustało. Ciągu dalszego nie było.
Cztery czarne eosy, pół-eos i pentax... a dokładniej to tutaj
W kompakcie Panasonica było podobnie (cała fota była liliowa) - serwis wymienił płytę główną w aparacie, a powodem jej awarii była... karta pamięci.
karta karta, ale elimiuj możliwości