Ktoś tu wspomniał, że problem to wujek/ciocia/kolega, który zrobi zdjęcia na ślubie.
Zawsze tak było, każdy kto ma tylko możliwość weźmie znajomego. Ale to chodzi o to, że coraz więcej tych cioć/wujków itp robi zdjęcia na poziomie fotografa za duże $.