Właśnie problem jest w złym podejsciu. Marka i pozycja przyjdzie sama wraz z jakością i niepowtarzalnością stylu. Marki się nie "wyrabia". Na wypłynięcie na top topów zawsze jest dobry czas - kwestia pracy nad sobą; genialni muzycy/matematycy/fotografowie rodzą się codziennie i dla nich nigdy nie będzie zbyt tłoczno (nie piszę o sobie, żeby była jasność)