To też do końca nie prawda. Jak do mnie ktoś przychodzi z polecenia, od razu mówię, że fajnie, że widzieli już moją pracę i słyszeli relację z pierwszej ręki i są zdecydowani, ale cena jest wyższa niż rok wstecz. Zawsze słyszałem w odpowiedzi, że to nie ma znaczenia. Chcą mnie i koniec. Jedna para dzwoniła nawet będąc u księdza i ustalali termin pode mnie :-D
Ogólnie śmieszna sytuacja, bo to był ich w ogóle pierwszy telefon do mnie :-D