Chip juz dawno zszedl na psy, a wiarygodnosc testow jest zero. Przyklad - w tescie sa dwa modele, roznica miedzy nimi to np. dodatkowy kawalek plastiku i jeden dostaje wydajnosc
100 a drugi 80 ?!!! Cos jak Canon 350D jest gorszy pod wzgledem jakosci zdjeci od Canon 350D bez pudelka ( cholera, moze i jest :-). Pewno roznica miedzy egzemplarzami moze byc, ale co to za dziadoskie testy sa, skoro na takiej podstwie wydaje sie oceny ?