Cytat Zamieszczone przez igor58 Zobacz posta
Dziobolek,
też mi się podobało to szkło, ale po lekturze testu przeszło mi...
@igor58, wiesz jaka jest różnica pomiędzy Twoim, a moim doświadczeniem z tym szkłem???
Ty się naczytałeś... , natomiast ja go poprostu używałem i wiem co potrafi.

Nikt nie twierdzi, że posiada jakość eLki w całym zakresie.
Mój egzemplarz, dla mnie był bardzo dobry optycznie i jakościowo w zakresie 18-100mm,
i dobry optycznie i jakościowo w zakresie 100-200mm.

Tyle z moich obserwacji na podstawie ok. 2 lat obcowania z tym obiektywem.

Cytat Zamieszczone przez igor58 Zobacz posta
Zreszta posiadam kilka słoików, które pokrywają ten zakres.
Ja teraz także - i co z tego???
Ale bardzo doceniam zaj...efajną wygodę używania takiego szkiełka.

Wiesz, czasami nie mam ochoty na żonglerkę słoikami, kiedy spaceruję z rodzinką, znajomymi...
wtedy nie potrzebuję SuperHiperJakości dla okazyjnych pstryków.
I w takich sytuacjach idealnie sprawdza się taki spacerzoom jak 18-2xx.
Jak tylko skompletuję resztę (gdyż Sigma 8-16 jeszcze mi chodzi po głowie)
to z chęcią zakupię to szkiełko ponownie... może tym razem 18-250 DC OS HSM???

Cytat Zamieszczone przez igor58 Zobacz posta
www.photozone.de

pewnie znasz tę strone
Znam wiele stron - jakiś konkretny "artykuł"???

Cytat Zamieszczone przez krisnrj Zobacz posta
przepraszam, że sie wtrącam, ale po lekturach testów, czy też for to nie powinienem nigdy kupić takiej 50 1,8 II...
trochę większej rezerwy do testów i fotografowania tablic życzę
dokładnie... dobrze powiedziane

Ja swoją Sigmę 18-200 zakupiłem okazyjnie, po bardzo atrakcyjnej cenie,
i nie żałuję ani jednego grosza (euro centa właściwie ) nań wydanego.

Nadmienię jedynie, że wtedy mniej więcej EF-S 18-200 debiutował na rynku,
i ta Sigma kosztowała mnie połowę tego, co wtedy wołano za Canona.

Gdybym wtedy, przed zakupem "oczytał" się podobnych "mądrości",
pewnie bym nawet nie spojrzał w jej stronę i zapewne bym jej nie kupił.

A tak... cieszyłem się radością fotografowania przez cały czas posiadania...

Bosz... jak to dobrze, że były to moje początki z systemem Canona.

Pozdrówka!