Mi trochę nie pasuje nazywaniem tego warsztatami... bardziej wykładem chociaż nie zmienia to faktu że bardzo ciekawym. Pana Filipa słuchało się naprawdę z przyjemnością. Część praktyczna, przynajmniej w porównaniu z poprzednimi edycjami, mocno ograniczona w czasie i w warunkach choć pewnie ze względu na małe niedomaganie prowadzącego ;]
Pozdro
PS: Komentarz pana Filipa co do głównej nagrody - bezcenny !