No i to jest jakiś sensowny pomysłMiałem oba szkła jakiś czas temu i na 50D sprawowały sie bez zarzutu. Jedyny problem to 85/1,8 który pieknie rysuje, ale ogniskowa jest za długa w pomieszczeniach
w efekcie dokupilem 50/1,4
![]()
No i to jest jakiś sensowny pomysłMiałem oba szkła jakiś czas temu i na 50D sprawowały sie bez zarzutu. Jedyny problem to 85/1,8 który pieknie rysuje, ale ogniskowa jest za długa w pomieszczeniach
w efekcie dokupilem 50/1,4
![]()
Canon 6D i 5D2 + Canon 24-70L/4,0 + Canon 16-35L/4,0 + Canon 17-40L/4,0 + Canon 70-200L/4,0 + Canon 40/2,8 + szkła M42 i lampa EXII
Ale koleżanka ma 5D, więc ogniskowe będą OKGratuluje wyboru.
Moje portfolio i blog: http://www.islight.pl
Możesz mnie także polubić: https://www.facebook.com/Fotografia.IsLight
Podepnę się pod ten wątek tylko mój budżet jest dwa razy mniejszy.
Tak w ogóle to witam wszystkich forumowiczów, bo to mój pierwszy post.
Potrzeba mi trochę osprzętu do 40d, głównie chodzi o reporterkę.
1. Czy 17-40 L jako jedyny
2. Tami 17-50 2,8 i Sigma 50-150 2,8 I wersja
3. Sigma 17-70 2,8-4,5 do tego Sigma 70-300 APO + 430 EX II lub Metz 50
Albo jeszcze gdzieś tam wcisnąć 24-85 USM bo szybki autofocus by się przydał
Nie będę Ci mówił co lepsze, ale opiszę co ja z podobnym budżetem zrobiłem.
Kupowałem 40D i chciałem kupić docelowego 'kita' (bez perspektyw na pełną klatkę) w cenie poniżej 2k. Właściwie od razu odrzuciłem 17-40L jako mało uniwersalny zakres (na APS-C) i nie najwspanialsze światło (jedynym argumentem za była jakość obudowy).
Ostatecznie ograniczyłem się do Tamrona 17-50 VC i Sigmy 17-70 2,8-4,0 OS.
Wybrałem Sigmę, bo uznałem, że wystarczająco jasna (i tak planuję inwestycję w stałki, więc światło w razie czego będzie) ma dobrą stabilizację, dobra optycznie (nie powiem, że bardzo dobra tylko dlatego, że ostatnio bawiłem się 80-200/2,8L) i dobry AF.
Z wyboru jestem bardzo zadowolony i złego słowa o tym zestawie nie powiem i nie wymieniłbym go teraz na 17-40L, ani na Tamrona. Jeśli bierzesz pod uwagę 17-70 2,8-4,5, to powinieneś się zainteresować nową wersją (stabilizowaną).
17-70 2,8-4 czyli ta nowa wersja by mi bardzo nawet odpowiadała, tyle, że starej kilka używanych sztuk na allegro leży w ciekawych cenach czego nie można powiedzieć o nowej wersji.
Zależy co rozumiesz przez ciekawą cenę.
Niewątpliwie nowe szkło jest lepsze (porównywałem) - zarówno pod względem parametrów, jak i optyki.
Moim zdaniem cena 1300,- za jaką daje się to szkło kupić (poszukaj w zakończonych, po ile chodzi) jest bardzo dobra: ja kupiłem pół roku temu za 1700,- nówkę w sklepie (używek nie było - jeszcze) i nie uważam, że przepłaciłem.
Inna sprawa, jeśli wolisz za różnicę kupić tele lub lampę.
ostatnio zakończyła się za 510, lecz wątpię żeby była to cena sprzedaży. Nówki tak od 1600 widzę, stara wersja po 700 używki. To trochę poczekam może niedługo ktoś wystawi bo rzeczywiście fajne szkło. Masz może porównanie do Tamiego 17-50? autofocus się nie gubi?
Porównania do Tamiego niestety nie mam, pytałem już po znajomych.
AF nie gubi się. Zgubił mi się raz, jak chciałem zobaczyć jak zareaguje: ciemny pokój oświetlony jedną 60 W żarówką i ostrość na gładką ścianę 0,5 m od obiektywu - zgłupiał całkiem, ale dziwić się nie można.
Ostatnio fotografowałem na festiwalu poezji: zaciemniona sala i 2 reflektory na scenę (+ jakieś małe lampki na stole dla jury): łapał ostrość na twarzach widowni bez większego problemu - czego chcieć więcej.
Rozumiem, że ściana była gładka i w jednym kolorze? Bo z tego co widzę, to na gładką ścianę w jednym kolorze każdy obiektyw może zgłupieć. - Więc test chyba nie trafny tym bardziej jeśli zaliczać go do "stosowanych w praktyce" - bo sytuacja fotografowania w mroku ściany się nie zdarzy
Poza tym porównywać tę sigme do tamrona imho sensu większego nie ma.
Ze względu na chociażby różne ogniskowe 70 vs 50 przy dłuższym końcu czy 2.8-4 vs 2.8.
Co przemawiać może za sigmą, to fakt że jest ona stabilizowana i ma HSM. Tamron niestety bzyczy tylko jak głupi.
Cenowo też jest podobnie.
Ściana gładka - to był tylko test, żeby sprawdzić, czy kiedykolwiek się gubi
Jeśli chodzi o AF to nie umiem sobie wyobrazić trudniejszej praktycznej sytuacji niż ta, którą opisałem (ciemna widownia). Wtedy obiektyw dał radę, więc nie ma co narzekać. Dźwiękiem bym się nie przejmował (chyba, że na tym Ci zależy), ale mnie do tamrona zniechęcił ostatecznie właśnie AF, o którym wiele nie najlepszych opinii słyszałem.
Wybór: światło, czy lepszy AF i zakres - co kto lubi.