Strona 3 z 5 PierwszyPierwszy 12345 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 42

Wątek: Ostrość nie jest ważna...

  1. #21
    Początki nałogu Awatar sprocket73
    Dołączył
    May 2008
    Miasto
    Jaworzno
    Wiek
    52
    Posty
    489

    Domyślnie

    Artykuł skupia się na ostrości, która stała się w chwili obecnej główną pożądaną cechą obiektywu i dla wielu stała się wyznacznikiem jakości zdjęcia jakie można zrobić (coś pdobnego było kilka lat temu z ilością mpx w kompaktach).
    Wystarczy spojrzeć na ogłoszenia używanego sprzętu, każdy reklamuje swoją sztukę, jako ostrą, wybieraną najostrzejszą z dostępnych w sklepie. Nawet nowe obiektywy są reklamowane jako te ostre - czyl ostrzejsze niż inne nowe.
    Wiele osób niezadowolonych ze swoich zdjęć myśli, że jak wymienią kita na 'ostrego' tamrona, to zdjęcia nagle staną się piękne... jeżeli ciągle nie są, winny jest tamron, może nietrafiona sztuka... wymiana na C17-55 na pewno pomoże.

    A przecież wszyscy wiemy że to nieprawda, bo najważniejszy jest fotograf.
    Jednak czytając testy, recenzje, opinie, można dojśc do wniosku, że najważniejszy jest sprzęt.

    W zimie byłem w górach, porobiłem fotki starym kompaktem, bo spodziewałem się trudnych warunków. Pogoda była jednak piękna, zdjęcia wyszły ładne. Pokazywałem je potem nie raz w gronie znajomych, podobały się nie mniej niż inne moje zdjęcia wykonywane lustrzanką. Co więcej, każdy był przekonany, że tamte zdjęcia równeż są z lustrzanki i właśnie dlatego są takie ładne. To zwykli ludzie, więc nie wpatrywali się w szumy i aberracje.

    Oczywiście zgadzam się z przedmówcami, że czasem sprzęt może być najsłabszym ogniwem w drodze do doskonałości i wtedy warto zainwestować w L. Jednak najczęściej bywa tak, że to człowiek jest najsłabszym ogniwem - sam jestem tego doskonałym przykładem.
    SPROCKET
    80D | C10-22 | C15-85 | C24 stm | C60 macro | C70-300 is II| 3 x CPL Marumi
    Moja wycieczkowa galeria

  2. #22
    Bywalec
    Dołączył
    Aug 2009
    Miasto
    Gdynia
    Posty
    206

    Domyślnie

    A tak w ogóle, jestem pod wielkim wrażeniem felietonów / artykułów / porad zawartych na tej stronie. Co prawda uświadamiają mi, jak daleko jeszcze jestem od w pełni świadomego fotografowania, ale tłumaczą, dlaczego jedne zdjęcia podobają mi się bardziej a inne mniej, mimo ich powierzchownego podobieństwa - to nowe doświadczenie, oglądać fotografie w sposób świadomy. Naprawdę polecam tę stronkę, mnóstwo przydatnych informacji.

  3. #23
    Uzależniony Awatar tomdz
    Dołączył
    Nov 2007
    Miasto
    Poznań
    Wiek
    45
    Posty
    637

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez komarsnk Zobacz posta
    skoro temat jest w hydeparku to pozwolę sobie na spory OT
    Kolego Kwazar możesz uchylić rąbka tajemnicy i napisać gdzie ubezpieczasz swój sprzęt i jak to w ogóle wygląda? Ja się orientowałem jakiś czas temu to żaden ubezpieczyciel nie chciał ubezpieczyć tak "płynnych" sprzętów jak foto.
    Przyłączam się do prośby
    Body, stałki, zoomik

  4. #24
    fotograf Awatar Czacha
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Białystok
    Wiek
    45
    Posty
    4 868

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Franek_ Zobacz posta
    Stąd też moje zdanie: (...) zakup dużych odbitek od mistrzów, na których pewnie wyjdą braki typu 'mydło w rogach' czy 'paskudny bokeh', które i tak nie zmienią piorunującego efektu tych zdjęć.
    No dobra, ale przegladales ostatnio jakies foty wielkich mistrzow? Bo jak sie chwile nad tym zastanowic to one wcale nie maja plytkiej glebi i słitaśnego bokehu. Reporterka robiona jest na domknietych obiektywach (czyli rysujacych ostro, bez winiet) a portrety przewaznie siekane byly srednim i wielkim formatem przez co obraz sam z siebie jest plastyczny (ot miedzy innymi z powodu nieprzywierania calej powierzchni filmu do scianki aparatu przez co ostrosc rozkladala sie na calej klatce nierownomiernie tworzac plastyczne zawirowania nieostrosci).

    Kiedys zachwycalo co innego, teraz zachwyca co innego. Tylko nielicznym udalo sie stworzyc dziela ktore wytrzymuja probe czasu i wciaz zachwycaja. Czy mial na to wplyw sprzet? Pewnie tak ... w koncu bez aparatu by nie powstaly Prawda jest taka, ze jesli fotografia niesie jakas tresc, to techniczne rzeczy przestaja sie liczyc, bo fotka zycie wlasnym zyciem.


    Nie pokusil bym sie o stwierdzenie gdzie lezy granica pomiedzy sprzetem a umiejetnosciami. Wiem tylko tyle, ze im lepsze narzedzie mamy, tym latwiej osiagnac efekt ktory chcemy. Nikt z nas nie lubi pracowac gdy cos nas ogranicza, z zwlaszcza gdy jest to sprzet. W tej chwili doszedlem do takiego stanu gdzie jedynym ograniczkiem jest moja glowa, a nie obiektywy czy aparat ... chociaz, gdybym zaczal wybrzydzac to na pewno znalazlo by sie kilka powodow dla uszczuplenia i tak nadwyrezonego budzetu

    Tak czy siak 3 eLki sa na liscie zakupow i lepsze body. Ale nie jest to moim priorytetem, jestem w stanie sie bez nich obejsc w najblizszej przylosci
    Ostatnio edytowane przez Czacha ; 20-04-2011 o 13:25

  5. #25
    Pełne uzależnienie Awatar allxages
    Dołączył
    May 2006
    Posty
    2 549

    Domyślnie

    Ostrość jak ostrość, większość obiektywów jest ostra. Ważniejsze w tej sprawie jest trafanie z ostrością w punkt

  6. #26
    Pełne uzależnienie Awatar jinks
    Dołączył
    Mar 2006
    Miasto
    Kielce
    Wiek
    40
    Posty
    2 178

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez allxages Zobacz posta
    Ostrość jak ostrość, większość obiektywów jest ostra. Ważniejsze w tej sprawie jest trafanie z ostrością w punkt
    I to jest bardzo trafna uwaga, i to jest tak na prawdę problem
    Miłego dnia
    moja www

  7. #27
    fotograf Awatar Czacha
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Białystok
    Wiek
    45
    Posty
    4 868

    Domyślnie

    Problem ktorego nie stwierdzam u siebie

  8. #28
    Grzeczny i układny podpis Awatar Merde
    Dołączył
    Jan 2008
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    45
    Posty
    7 756

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Czacha Zobacz posta
    Problem ktorego nie stwierdzam u siebie
    Zawsze przecież trafia w punkt. Tylko niekoniecznie ten, w który chciał trafić fotograf
    I don't pretend to understand Brannigan's Law. I merely enforce it

  9. #29
    fotograf Awatar Czacha
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Białystok
    Wiek
    45
    Posty
    4 868

    Domyślnie

    No wlasnie trafia zawsze w ten punkt ktorym ustawia ostrosc

  10. #30

    Domyślnie

    Na szumach, aberracjach i hiper ostrości znają się tylko ci, którzy mają hopla na punkcie sprzętu, a oczywistością jest, ze nawet najbardziej idealne zdjecie pod wzgledem technicznym nie dorówna temu, które jest słabej jakości, ale niesie w sobie głębszą treść.
    Nie rozumiem tej psychozy na punkcie jak najnowszego sprzętu i jak najostrzejszych szkieł. Przecież nie sam wygląd zdjecia się liczy.

Strona 3 z 5 PierwszyPierwszy 12345 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •