skoro temat jest w hydeparku to pozwolę sobie na spory OT

Kolego Kwazar możesz uchylić rąbka tajemnicy i napisać gdzie ubezpieczasz swój sprzęt i jak to w ogóle wygląda? Ja się orientowałem jakiś czas temu to żaden ubezpieczyciel nie chciał ubezpieczyć tak "płynnych" sprzętów jak foto.