Zawsze się będzie narzekać i często tuszować to czego samemu nie można do końca mieć. Przypomina mi się temat z forum olympusa, jak to jasne szkła i mała GO są teraz trendy i jakie to kiczowate i w ogóle. Doszło do sytuacji gdzie wrzucili fotkę detalu(kwiatek Pani młodej), kadrowanie trochę cierpiało - w mocnym punkcie była też twarz jakiegoś faceta co odwracało uwagę od tego kwiatka ofc na maxa zblurowana i oni by ją chcieli ostrą xD.
Na potwierdzenie tezy potem wrzucili jakąś panią na kamieniu, gdzie tło było bardzo lekko odcięte i IMHO mniejsza GO tylko by pomogła.
Mowa była, że to chwilowa moda(ehe... szczególnie patrząc na filmy(w tym animowane), gry itp, gdzie się to często stosuje. A nawet padło stwierdzenie, że kiedyś tego nie było(jakby na analogach nie było jasnych szkieł...). Jasne mała GO nie pasuje wszędzie, ale uznawanie jej za zło to jakieś sztuczne ograniczanie się.
Ale cóż, jak się ma w Olku małą matrycę to trzeba mówić że płytka GO jest passe, jak się ma tanie obiektywy(sam nie mam żadnej Lki) to trza wyrzucać, że ta ostrość to w zasadzie w ogóle nie ma znaczenia. Dla jednego ma większe, dla drugiego mniejsze, trzeci będzie szukał "miękkości" rysowania, bo tak mu się podoba i nie musi wygładzać skóry w PS...
![]()