Ja zmienilem Nikon D70 na Minolte 7D. W porownaniu z D70 7D jest lepsza pod kazdym wzgledem, ani przez chwile nie zalowalem przesiadki. Jedynie AF jest slabszy. To znaczy, moze nie tyle slabszy, co: AF w Nikonie z obiektywem bez silnika jest podobny jak w Minolcie, ale z silniczkiem smiga szybko i raczej niezawodnie. A Minolta ma niestety caly JEDEN obiektyw z silniczkiem, reszta jedzie na srubokrecie.Zamieszczone przez Zeus
W stosunku do 20D (bo takie bylo pytanie): co do jakosci fotek, to nie ma co ukrywac 20D ma wiecej szczegolow, i mniej szumi. ISO3200 w Minolcie jest w praktyce malo uzyteczne, do 1600 jest ok, ale troche gorzej niz w 20D.
Uwaga. Minolta ma slabe obiektywy kitowe: 28-100 nadaje sie tylko na gadzet dla dzieci, a 18-70 jest przecietny. Ja kupilem w promocji z 28-100 (wychodzilo taniej niz sama puszka bez promocji), i po dwoch tygodniach udalo mi sie ten dziadowski obiektyw opchnac na eBayu za 40 euro (mialem fuksa). Testowalem tez 18-70, nieciekawie. Gorzej niz kit 18-70 DX Nikona. W koncu kupilem uzywany 24-105/3,5-4,5 i jestem bardzo zadowolony. Skok jakosciowy znaczacy. I przyjemnie sie trzyma calosc w rece :-) (obiektyw 2 razy ciezszy od kita).
Ergonomia: super. Do dzisiaj jeszcze nie zdazylem przeczytac instrukcji. Guzikologia pierwsza klasa, wszystko oczywiste.
Akumulator: koniecznie dwa. Albo grip. Ciagnie sporo. Ale trudno sie dziwic - wszystkie parametry sa wyswietlane na swietnym, duzym LCD. A to niestety ciagnie. Ale za to ogromna przejrzystosc, wszystko bardzo przemyslanie pokazane.