A u mnie też nie ostrzył, podejrzewając flex do wymiany wcześniej zaopatrzyłem się w zamienny ale przy rozkręcaniu okazało się że urwana jest ta pierwsza taśma, którą dobrze widać na zdjęciu nr 3 niniejszej instrukcji, ta którą wskazuje czerwona strzałka, co to za taśma i gdzie ją kupić, Flex wbrew przypuszczeniom cały, ale i tak wymienię mając nowy i przy okazji rozkręcony obiektyw
Podłączę się do tego niezwykle wartościowego wątku. Ostatnio trafił do mnie obiektyw Canon EF-S 18-55mm 1:3.5-5.6 IS II z uszkodzonym AF. Trafiłem na ten wątek, rozebrałem obiektyw dokumentując kolejne kroki i opisując kolejne elementy (śrubki, itp.). Uszkodzeniu uległa taśma flex ta od AF.
Kupiłem taką taśmę i wkleiłem ją w miejsce starej.
Zacząłem powoli składać całość i utknąłem na pozycjonowaniu tej blaszki ślizgającej się po właśnie wymienionej taśmie.
Blaszka ma 5 lekko sprężynujących kontaktów, niestety nie trafiają one w kolejne miedziane ścieżki na flex'ie, są przesunięte ok. 1-1.5mm w kierunku przednim (tubusa), ostatnia blaszka kontaktowa ślizga się już po plastikowym wyżłobieniu gwintu, pokazałem to na jednym ze zdjęć czerwoną strzałką.
Cały demontaż zrobiłem wg zdjęć Autora tego tematu, do tych zdjęć rozebrałem obiektyw nieco bardziej, chciałem m.in. sprawdzić sposób prawidłowego wkładania tubusa, który - jak podejrzewam - nie wchodzi mi do samego końca. Gwint na tubusie jakoś napędza kółko zębate, ale to kółko wchodzi w niego na ok. połowę głębokości. Na pewno mogłoby wejść jeszcze ten 1-1.5mm głębiej i wtedy nie byłoby prawdopodobnie problemu ze stykami, które powinny trafić na właściwe ścieżki miedzi. Kręcę tym tubusem od godziny i nie za bardzo widzę metodę jego poprawnego montażu. Może ktoś z Kolegów, którzy już to przeszli podpowiedzą jakiś sprytny sposób. Wolałbym niczego nie połamać. Pozdrawiam!
Ostatnio edytowane przez michley7 ; 31-08-2018 o 17:12
Źle złożyłeś ten obiektyw. Pobierz serwisówkę i złóż według niej ZWRACAJĄC UWAGĘ NA ODPOWIEDNIE UŁOŻENIE WSZYSTKICH "TULEI (ELEMENTÓW)".
Da się je ułożyć w kilu pozycjach ale pracują odpowiednie tylko w jednej.
Problem pojawił się u mnie na etapie wyjęcia tubusa. Nie zdejmowałem jeszcze wtedy gumy z pierścienia zoom'a i nie odkręcałem go. Po prostu tubus nie wchodził mi (jak sądzę) odpowiednio głęboko. Mimo, że (jak się wydaje) odpowiednie zapadki zaskoczyły i trochę jakby wskoczył na swoje miejsce. Jednak nie do końca. Czy możesz mi podpowiedzieć, gdzie można ściągnąć serwisówkę tego szkła?
Witajcie. Odkopię temat. Kilka miesięcy temu padł mi AF, a wczoraj zabrałem się do rozebrania obiektywu wg rewelacyjnej instrukcji.
Przerwana była taśma, także wymieniłem ale nadal miałem problem tj AF ostrzył tylko w jednym kierunku.
Rozebrałem ponownie obiektyw i docisnąłem blaszkę jeżdżącą po taśmie. AF zaczął ostrzyć w obie strony ale nadal nie działa to dobrze.
Jak np skręcę pierścień od ostrości ręcznie skrajnie w prawo (trzymając aparat jak do robienia zdjęć) to AF ostrzy ok cały czas, nawet przy zmianach zoom. Jednak środek obiektywu wystaje, tak jak by się do końca nie chował. Nie pamiętam czy taka pozycja była od początku ale chyba powinien się schować cały.
Druga sprawa po rozebraniu i złożeniu zdjęcia są nieostre, a przed próbą naprawy nie było tego problemu. Soczewki są czyste.
Podejrzewam, że chyba musiałem coś źle złożyć bo niby wszytko mechanicznie chodzi, a jedna obraz jest zły i pierścień ostrości jak ręcznie skręcę go aby się ładnie schował to już nie działa.
Dodam, że obiektyw był praktycznie cały rozebrany tj ze zdjęciem gumy i wyciągnięciem całego środka. System AF tj kółka zębate są całe, nie brakuje zębów itd.
Ma ktoś jakiś pomysł? Prawdopodobnie rozbiorę go jeszcze raz w drobny mak i złożę od podstaw bo innych pomysłów brak.
Witam kolegow,
Stary wątek ale pragne wprowadzic mała korekte - przy odkręcaniu czołowego zespołu soczewek warto zaznaczyć w jakim polożeniu były. Są one regulowane
tak , ja mam.
obrocic ktoraz z soczewek przodem do tylu , najlepiej albo przednia albo tylna i mozna wykorzystac obiektyw do efektow spoecjalnych.
Bedziesz mial sporo zabawy i radochy.
tolerancje montazowe w obiektywach to rzad tysiecznych mm , w tym obiektywie pewnie sa nieco wieksze . Wystarczy o setne mm przestawic ktoras z soczewek a obraz bedzie do bani. Jesi rozebrales optyke , to raczej nie ma szans zeby prawidlowo zlozyc.
moze da sie przerobc na lunete ? Kiedys byly takie zestawy dla mlodzizy " maly optyk " z paru soczewek mozna bylo sobie zrobic lunete albo Mikroskop.
Soczewek raczej kolega nie rozbierał
Warto spojrzeć przy ustalaniu pozycji tubusu od strony płytki. Widać tam wkładając tubus zarówno wałek AF ktory wchodzi w tubus który wkładamy (w swego rodzaju tryb w kształcie półksiężyca na tubusie). I dlatego zapewne nie ostrzy bo jest przestawiony o ileś ząbków.