Moim zdaniem należy zachować zdrowy rozsądek.
Pakowanie obiektywów w szczelne worki aby je przechowyać w warunkach domowych jest bezcelowe, bo i tak sprzęt jest najbardziej narażony na kurz i pył w trakcie jego używania.
Pamietam taką jedną wycieczkę, w górach, z mocnym wiatrem w okresie intensywnego pylenia sosny... aparat był cały oblepiony żółtym pyłkiem, do obiektywu też się sporo dostało. W Chorwacji na półwyspie Kamienjak wiatr niósł ze sobą masę drobnego białego pyłu (jakby zmieloną kredę/mąkę), aparat był cały biały, ale zdjęcia robiłem. Sprzęt przeżył to wszystko i ciągle działa. Nigdy go jakoś specjalnie nie czyściłem, jedynie jak widzę plamki na zdjęciach to dmucham na matrycę, a jak nie pomaga to na mokro.