Nigdy się nie wypowiadałem ,ale pozwolę sobie coś podpowiedzieć .Trochę w innym kontekście ,nie o jakości zdjęć . Posiadam 100-400 L i TC x1,4 Canona. Robię zdjęcia ptactwa zawsze z podchodu i przeważnie dokumentacyjne ,więc chwalić się tu nie będę swoimi wypocinami ,bo nie mam jeszcze czym . Nie wychodzą tak jakbym chciał ,ale dopiero się uczę . Jeśli nie siedzisz w czatowni ,kupuj zooma . Jeziora ,bagna ,lasy przemierzam kilometrami i w 1/3 przypadków ptak wzleci kilka lub kilkanaście metrów przed tobą .W większości przypadków (z podchodu) on zobaczy Cię pierwszy.Z tym zoomem błyskawicznie zmniejszysz ogniskową i jeszcze go "ustrzelisz" .Myślę że ze stałką 400 mm nie byłoby na to szans .Po prostu zanim złapiesz go w kadr już będzie po ptakach . W każdym razie z zoomem , na pewno będą na to dużo większe szanse ,bo do zdjęć z podchodu jest na pewno bardziej praktyczny (pompka). W sumię pozwolę sobie coś wstawić .Tylko się nie śmiać bo zdjęcie niezbyt ostre i typowo poglądowe. Wiadomo że czaple białe mają duży "dystans ucieczki " ,więc odległość była spora .Na początku robiłem błąd i blokowałem 100-400 L na długim końcu ,bo zawsze było za mało tych mm . Czapla zrobiona na 370mm ,ale gdybym zmniejszył ogniskową byłoby lepiej .To tylko moje spostrzeżenia i być może nie przyznacie mi racji .Mi jednak zoom się dobrze sprawdza ,bo nie siedzę w czatowni .Z konwerterem na statywie daje całkiem ładne zdjęcia .Zauważyłem tylko że z włączonym IS lubi czasem "pływać " więc cykam bez stabilizacji .Styki zaklejone a przy ładnym świetle łapie na punktach centralnych (EOS 70D) tyle że szybkość AF niestety spada. Najlepiej sprawdzić co bardziej odpowiada do Twojego stylu obserwacji .Jeśli do ptaków ,ręczę że ogniskowa 400 mm szybko Cię rozczaruje ,chyba że zdecydujesz się na czatownię lub będziesz cykać wróbelki i sikorki .Niezależnie czy to zoom czy stałka . Tak było ze mną
.Teraz w necie oglądam 600-tki ,ale tylko oglądam bo nie ta waga a przede wszystkim cena .Może chociaż się przyśni.