Pokaż wyniki od 1 do 6 z 6

Wątek: Ustawianie odpowiedniej temperatury barw

  1. #1
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Feb 2011
    Posty
    21

    Domyślnie Ustawianie odpowiedniej temperatury barw

    Witam,

    Ostatnio walczę trochę z "mało żywymi" kolorami na swoich zdjęciach. Wiem, że może być to też wina kita 18-55, ale sądzę że również ja coś robię źle. Ustawiając balans bieli w tryb "auto" zdjęcia wychodzą "płowe" ekspozycja ok, ostrość ok, a kolory żadne. Ustawiając na wzorce typu "światło dzienne", "pochmurny dzień" jest trochę lepiej, ale dalej to nie to. Jak w 550d można odpowiednio operować kolorami, lub może polecicie jakiś prosty program do obróbki zdjęć, w którym będę mógł to korygować?

    Przykład (zdjęcie przykładowe, nic specjalnego :

    - balans "auto"

    http://imgur.com/OXeIw.jpg

    - balans "pochmurny dzień" (6000K) - jest lepiej (czerwony kolor cegieł), ale lekko zdjęcie przeszło żółtym kolorem

    http://imgur.com/AL9Wj.jpg


    Z góry dziękuję.

  2. #2
    Początki nałogu Awatar KUBAwo
    Dołączył
    Jul 2008
    Miasto
    W-WA
    Posty
    449

    Domyślnie

    "Płowe zdjęcia" to nie problem WB a kontrastu. Podkręć kontrast w aparacie lub w obróbce i będzie lepiej.
    !!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
    A z programów na początek to photoshop elements albo jak masz większe fundusze to lightroom no i oczywiście photoshop
    Ostatnio edytowane przez KUBAwo ; 09-04-2011 o 17:21 Powód: Automerged Doublepost

  3. #3
    Bywalec Awatar zonk
    Dołączył
    Nov 2007
    Miasto
    Suchedniów
    Posty
    203

    Domyślnie

    Pewnie zdjęcia robisz w jpg więc możesz ustawić wszystko w stylach obrazu (ostrość, kontrast, nasycenia, ton koloru -tak mam w 40D)
    jednak najfajniej robić zdjęcia w raw a potem w programie do ogróbki poustawiać jak się chce i podoba ;-)
    >>>--------> założyłem sobie bloga <--------<<<

  4. #4
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Feb 2011
    Posty
    21

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez KUBAwo Zobacz posta
    "Płowe zdjęcia" to nie problem WB a kontrastu. Podkręć kontrast w aparacie lub w obróbce i będzie lepiej.
    !!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
    A z programów na początek to photoshop elements albo jak masz większe fundusze to lightroom no i oczywiście photoshop
    Dzięki, tak zrobię.

    Cytat Zamieszczone przez zonk Zobacz posta
    Pewnie zdjęcia robisz w jpg więc możesz ustawić wszystko w stylach obrazu (ostrość, kontrast, nasycenia, ton koloru -tak mam w 40D)
    jednak najfajniej robić zdjęcia w raw a potem w programie do ogróbki poustawiać jak się chce i podoba ;-)
    Zdjęcia robię w najwyższej możliwej jakości JPG i RAW.

  5. #5
    Coś już napisał Awatar Sieku
    Dołączył
    Sep 2008
    Posty
    83

    Domyślnie

    ja w moim aparacie mam zwiększony tylko kontrast trochę a reszta bez zmian bo jak robię w rawach zdjęcia to potem pod moje upodobania sobie obrabiam
    nie rozumiem tylko czemu robisz raw i jpg tracisz miejsce na karcie a potem na kąpie
    tylko też pamiętaj aby zdjęcia np jak te tych murów z cegły nie nasycać np barwą za bardzo bo wygląda to nie fajnie
    ale ja się nie znam bo robię praktycznie tylko w BW

  6. #6
    Pełne uzależnienie Awatar ewg
    Dołączył
    Sep 2006
    Posty
    1 079

    Domyślnie

    W przeciwieństwie do tego, co twierdzi większość przedstawicieli serwisów internetowych zajmujących się testowaniem sprzętu foto automatyczny balans bieli (AWB) generalnie nie sprawdza się w życiu i właśnie tego sam dośwaidczyłeś. (Serwisom się sprawdza, bo testują go na sztucznych i optymalnych dla AWB tablicach testowych.) Jednocześnie AWB jest bodaj jedynym (cytuję za User07) "prostym programem" do ustawiania bieli i masz go już w puszce (lub programie do obróbki plików surowych).

    Słusznie zmieniłeś ustawienie bieli na optymalne dla dnia pochmurnego, bo na załączonej fotce dzień mamy niewątpliwe pochmurny. Niestety takie ustawienie bieli nie uwzględnia możliwych wariacji kolorystyki oświetlenia sceny a zwłaszcza optyki użytej do jej sfotografowania. Sztywne założenie jakiegoś typowego balansu bieli (np. dzień pochmurny) zakłada, że zostały spełnione przynajmniej te dwa wspomniane warunki czyli scena nie ma żadnych nietypowych, pobocznych źródeł światła o innym składzie niż spodziewany oraz zdjęcie jest wykonywane przez szkło o optymalnej transmisji kolorów (prawdopodobnie pełnej).

    Doświadczenie uczy, że wpływ wspomnianych czynników na zafarb sceny jest nieustający i powszechny i tylko od naszej wrażliwości (czasem przewrażliwienia) zależy jak bardzo nam przeszkadzają na zdjęciach (zwykle z czasem coraz bardziej).

    Różne są podejścia: Jedni ustawiają biel ścieśle fizycznie wg specjanych wzorników (wierząc, że klikną pipetą w te właściwe pixele) a inni "na wygląd" (wierząc w doskonałość ustawień swojego wyświetlacza i stanowiska pracy). Każda metoda jest narażona na błędy, bo ma wiele etapów i okazji do wpadek. (Na szczęście na końcu zawsze trochę pomaga mózg i słabość receptorów koloru, które je zawsze nieco niwelują.) Każda metoda w gruncie rzeczy sprowadza się na oscylowaniu w granicach jakie wyznacza nam paleta RGB czyli ta typowa dla matryc cyfrowych a i wyświetlaczy. Ustawienie bieli na takiej matrycy/wyświetlaczu to nic innego jak przykładanie wag do jednej z 3 składowych przestrzeni kolorów: RGB. Można sobie nawet wyobrazić taką wagę szalkową, w której na jednej szali mamy składową czerwoną R, na drugiej niebieską B a w środku mamy nieruchome G, czyli skaładową zieloną. Proste ustawianie balansu bieli oparte na skali temepratur (podawanej w Kelwinach) opiera się właśnie na takim dodawaniu lub ujmowaniu do jednej z szal (R lub B) kosztem drugiej, przy nieruchomej składowej G znajdującej się niejako pomiędzy. Ustawienie bieli pt. "Dzień pochmurny" to inaczej kolor wzorca bieli o temperaturze 6000 Kelwinów (u Canona). Tą temperaturę można oczywiście dość precyzyjnie korygować do potrzeb (w zaawansowanych aparatach albo, dzięki plikom surowym, w oprogramowniu dla nich przeznaczonym). Takie zmiany temperatury bieli wciąż jednak nie wpływają na modyfikowanie składowej zielonej G obrazu w palecie RGB a właśnie w tej składowej często pojawiają się niechciane zafarby uprzykrzające odbiór zdjęć a często wręcz niemożność ustawienia prawidłowego balansu bieli... :rolleyes:

    Oj chyba przydługie to wprowadzenie wiec do rzeczy! - W skrócie sugeruję poszukać swojego "złotego środka" modyfikując nieco właśnie składową zieloną G (czyli na osi green-magenta) w swoim programie do obróbki plików surowych, albo nawet już puszce (JPG) - a powinno przynieść ulgę. :smile: Jeśli miałbym strzelać (bo dysponuję tylko prezentowanymi tu jpegami) to obiektyw ma lekki zafarb od ustawień optymalnych aparatu - sądząc po jpegach trochę w stronę magenty, ale tylko surówka może to potwierdzić...

    Dla przykładu w programie DPP Canona mamy przycisk 'Tune' na zakładce 'RAW' gdzie w kółku kolorów na osi 107(green)-287(magenta) wartości 'Color tone' możemy swobodnie korygować składową G poprzez zmiany drugiej wartości "saturation". Podobnie w Photoshopie (ACR) i Lightroomie mamy na pierwszej zakładce suwak Tint (Tinta) działający w sposób analogiczny.

    To właściwie wszystko w temacie WB... na początek. :grin:

    Muszę też jeszcze dodać, że częstą przyczyną wypłowiałych kolorów może być nadmierna ekspozycja (za jasno), co zresztą sugeruje histogram przykładowego zdjęcia (cisza i pusto z lewej histogramu, czyli w cieniach)!
    mój aparat: [Ô] , szkła: OOO , statyw: /i\ , fotki: \\\-:\

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •