Za 17-40 jest jeszcze jakość wykonania - to L-ka i aż miło ją wziąć w rękę - uszczelka na bagnecie, magnezowy plastik, wszystko chodzi płynnie i miękko. Nie mam go co prawda ale oglądałem egzemplarz kolegi. Zresztą sam mam 100/2,8L macro i tam jest tak samo...
17-55 jest bardzo, bardzo plastikowy, mój ma wyraźne luzy po 3 latach, pierścienie chodzą ciężko i mało płynnie... Gdyby 17-55 był L-ką to byłby to obiektyw idealny ale pomarzyć o L-kach EF-S zawsze można :-)
17-40 jest jak dla mnie typowym obiektywem UWA dedykowanym dla FF - o roli takiej jak EF-S 10-22 na cropie. Zakres zastosowań 17-40 na cropie znacznie węższy niż 17-55 - taki ni pies ni wydra - nie ma IS, dość wąski zakres zoom, tylko f/4 pomimo wąskiego zakresu zoom, nie widział bym dla niego u siebie miejsca. To samo można napisać o EF-S 10-22 ale na cropie to jest właśnie UWA (a 17-40 nim nie jest) i wtedy ww. niedogodności nie mają znaczenia.