Ha! Dzięki moi mili! Dziś mam wolny dzień i właśnie siedzę z kawą, z radia leci jazz, a za oknem piękny dzień, więc pewnie gdzieś pójdę z aparatem (tym razem analogowym). Jedyny zgrzyt to małe problemy z oddychaniem
alergia na wiosnę daje znać o sobie, heh. Ale już nafaszerowałem się pigułkami, więc powinno być w miarę dobrze.
Głównie chcę się nauczyć oświetlać twarz - wiem, że są błędy w wyglądzie, stylizacji, itd. ale myślę, że na razie nie o to mi chodzi. Po prostu sprawdzam, jak pracują różne ustawienia i na tym etapie podwinięty kołnierzyk chyba nie jest zbyt znaczący. Zatem wybaczcie!
Byłem w studio raptem dwa razy po 3-4h. I widzę, że będę musiał zmienić taktykę: zamiast sprawdzać różne ustawienia - lepiej będzie skupić się na jednym i doszlifować je na maksa.
W każdym razie dzięki, że tu zaglądacie i chce się Wam odpisywać!