Niech będzie, że to pytanie o technikę fotografowania, chociaż bardziej na myśli mam raczej technikę komunikacyjno - perswazyjną. W jaki sposób przekonujecie obcych ludzi do ich sfotografowania, i nie mam tu na myśli focenia w studio, a na ulicy. Ogląda człowiek zdjęcia z różnych stron świata, robione przez różnych fotografów - nie ma możliwości, by potrafili mówić we wszystkich językach krajów, do których jeżdżą. Mimo tego jednak, potrafią uzyskać zgodę na fotografowanie obcych wśród często nieufnych społeczności. Nie mówię tu nawet o proszeniu osób fotografowanych o zajęcie jakiejś konkretnej pozy (http://www.23.sitka.pl/wp-content/up...ek_foto_11.jpg) - po prostu, w jaki sposób zdobywa się zgodę na choćby takie ujęcia: http://farm4.static.flickr.com/3331/...dcd437af10.jpg