Na 40d zawsze ostrzyłam przez wizjer, przejściówka najpierw bez potwierdzenia potem z nim. Jeśli obiekt to nie jest np. kwiatek targany przez wiatr to nie ma większego problemu. tylko trzeba mieć trochę wyczucia - metodą prób i błędów znajdziesz swój sposób, chociaż na pewno matówka by sporo pomogła.
Ja uwielbiam stare szkiełka i przyznam, że na Petri jeszcze nie trafiłam, ale może się skuszę![]()