Jeżeli chodzi o focenie to bierz tylko Nikona lub Canona pod uwagę, a do kręcenia kamerę Sony lub Canon'a (kamerę).
Ktoś podał Nikona D7000 - w tej chwili najlepsze body na rynku niepełnoklatkowe (do tego też zalicza się Pentax K-5). Jednak z uwagi na renomę i szklarnię tylko 2 systemy tak naprawdę istnieją na rynku N i C i tego się trzymaj (wejdziesz w olympusa, sony, samsunga to niebawem będziesz uciekał).
Jeżeli nie planujesz korzystać z obiektywów systemowych to bierz Nikona D7000 (to jedyne warte body z tej stajni, o ile nie brać pod uwagę D700 czy D7x - ale to inna bajka) obecne wykonanie i generowanie fot. dorównuje C 5D mII (pomijając oczywiste zalety jak i wady pełnej klatki).
Jeżeli chcesz wejść w słoiki konkretnego system to odpuść sobie Nikona bo zostaniesz w skarpetkach (nawet tamrony i sigmy do tego systemu są zawsze droższe o średnio 10%).
Odnośnie jeszcze ergonomii - wszystkie puszki Canona XXD są najwygodniejszymi body na rynku (pewność trzymania). Sony zbyt kanciasty i bardzo źle się go trzyma, Nikon duży jednak i tak gorzej się trzyma. Jednak są to moje odczucia i dlatego najlepiej samemu potrzymać w ręku.
Ja swego czasu wybrałem Canon'a 30D za to, że mogłem wejść w super jakość 70-200 4L za nie duże pieniądze - czego w nikonie nie uświadczysz. Tam po prostu średniej półki cenowej nie ma. Albo jest KIT, albo PREMIUM. W Canonie masz co wybierać.
Jednak to co teraz wyprawia Tamron np. 70-200 2.8 czy 70-300 z super silnikiem i stabilizacją zaczyna Nikon z puszkami wychodzić na prowadzenie. Np. dla mnie, bardzo liczy się robienie zdjęć w świetle zastanym i niestety wielokrotnie Canon 30D mnie zawodził i musiałem używać lampy zew.
Sam ostatnio mocno zastanawiam się nad przejściem do obozu żółtych, ale kombinuję jeszcze jakby tu 5D mII sobie sprawići wtedy mieć słoiki tylko Canona bo najbardziej boli mnie to, że mając nikona raczej na obiektywy nikona nie będzie mnie stać (przynajmniej to co mnie interesuje).
Jeżeli koniecznie upierasz się czy Alfa czy Canon to nie zastanawiaj się nawet i łykaj C60D, lub jeszcze lepiej coś starszego np. 50D i do tego kamerkę. BDB puszka o ile nie miałeś w łapce wcześniejszych 2 cyfrowych modeli.
A obiektywy Canona, nawet jeżeli ostrość mają trochę gorszą jak niektóre modele Tamrona czy Sigmy to można brać w ciemno, brak FF/BF, cicha praca i są zrównoważone w całym zakresie nie mówiąc o ponadprzeciętnej jakości wykonania.
Gdyby nie Nikon D7000 to z całą pewnością nie miał byś w czym wybierać i jedynym słusznym wyborem byłby Canon! Jednak kto wie co będzie po C60D i dużo osób, które przesiadło się na nikona będa ze smutkiem spoglądać na C. jaki to fajny mieli system.