Po powrocie do domu z pracy raz jeszcze na spokojnie przeanalizowalem obiektywy, teoretycznie 35mm to tez jest ogniskowa, ktora mogl bym robic zdjecia moim psiakom, ale cos mi sie wydaje ze ta 50 1.4 bedzie miala lepsza plastycznosc i ladniejsze odseperowanie 1 planu od reszty kadru anizeli 35 2.0. Musze tez przyznac ze na poczatku bralem pod uwage 60 2.8 macro, bo jak zobaczylem jak ostry to jest obiektyw to wrrrr, az milo dla oka, ale wiem o tym ze przy 2.8 przy ogniskowej 60mm to nis specjalnego nie osiagne jesli chodzi o sensowne portrety, a do macro ten obiektyw jest taki sobie bo jednak czlowiek nie zawsze moze podejsc na tyle blisko to obiektu, stad wole ogniskowa 100 (a glownie macro robie na plenerach w puszczy).