Ja też zawsze uważałem się za amatora w myśl zasady że jeśli dokładam z innej pracy do sprzętu i nie jestem w stanie zdjęciami zarobić na siebie i sprzęt to właśnie jestem amatorem. Co absolutnie nie oznacza że amator nie traktuje poważnie swojego hobby i stara się zrobić jak najlepsze zdjęcie. Niestety to co płacą agencje i gazety nie wystarczy na wielkie zakupy trzeba by robić każdy sport a nie tylko ten który się lubi. To są wybory które świadomie się podejmuje ja tak wybrałem.