no właśnie na PW nie mam namiarów...
Jeśli flex jest pęknięty, to problem (można go ponoc kupić, ale nie jest najtańszy), jeśli coś nie kontaktuje, to możesz powalczyć.
Ja kiedyś w takim obiektywie wyciągnąłem coś z zębatki... Bez zdjęć nie bardzo wiedziałem, jak się zabrać do demontażu. I jeszcze praktyczna uwaga -najlepiej fotografować samemu poszczególne fazy rozkładania, bo z pewnością przyda się to przy montażu.