Strona 1 z 3 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 34

Wątek: Dlaczego Nikony szumią?

Mieszany widok

  1. #1
    Pełne uzależnienie Awatar Pikczer
    Dołączył
    Aug 2005
    Miasto
    Warsaw
    Wiek
    48
    Posty
    2 578

    Domyślnie Dlaczego Nikony szumią?

    Jak w tytule.
    Czy ktos z Was wie, badz moze przekierowac w miejsce gdzie wiedza - dlaczego Nikony maja problem z szumami?
    Kolejny model wychodzi i widac ewidentnie, iz ISO maja niedopracowane. Przeciez to nie firma krzak, bez kasy i ludzi na wysokim poziomie technicznym.
    Opinie chyba tez czytaja (zwlaszcza konkurencji), a tak jakby nic sobie z tego nie robili, bo w to, ze nie potrafia, to trudno mi uwierzyc

    Pozdrawiam
    pikczer

  2. #2
    Pełne uzależnienie Awatar pazurek
    Dołączył
    Apr 2005
    Miasto
    Kraków
    Posty
    1 294

    Domyślnie

    Bo maja CCD a Canony maja CMOS

  3. #3
    Pełne uzależnienie Awatar Zielony
    Dołączył
    Jun 2005
    Miasto
    przystanek Warszawa
    Wiek
    41
    Posty
    2 928

    Domyślnie

    może Canon powoli wykupuje Nikona i wcale mu nie zależy żeby kolejne nikony były lepsze, aby kolejne Canony lepiej się sprzedawały...

  4. #4
    Zablokowany Awatar pn_
    Dołączył
    Aug 2005
    Miasto
    Wiesbaden
    Posty
    857

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez pazurek
    Bo maja CCD a Canony maja CMOS
    Tak, tu chyba lezy pies pogrzebany. Udowadnia to D2X z CMOS, mniej szumiacy niz na przyklad 1D...

  5. #5
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Feb 2005
    Wiek
    55
    Posty
    2 320

    Domyślnie

    A najzabawniejsze jest to, że ten szum (z Canona, Nikona, czy czegokolwiek tam) nie ma najmniejszego znaczenia przy obitkach. Ostatnio z premedytacją wywołałem zdjęcie w dużym formacie zrobione przy ISO3200. Właśnie na nie patrzę, z odległości ok. 1m i na pewno szum to nie jest to co na nim widzę w pierwszej kolejności

  6. #6
    Zablokowany Awatar pn_
    Dołączył
    Aug 2005
    Miasto
    Wiesbaden
    Posty
    857

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez KMV10
    A najzabawniejsze jest to, że ten szum (z Canona, Nikona, czy czegokolwiek tam) nie ma najmniejszego znaczenia przy obitkach. Ostatnio z premedytacją wywołałem zdjęcie w dużym formacie zrobione przy ISO3200. Właśnie na nie patrzę, z odległości ok. 1m i na pewno szum to nie jest to co na nim widzę w pierwszej kolejności
    Takie podejscie do tematu szumow, to prezentuja fotografowie, ale tutaj takich nie ma. Tutaj szumy to kryterium numer jeden dla kolekcjonerow aparatow.

  7. #7
    Uzależniony
    Dołączył
    Jul 2005
    Miasto
    3miasto
    Posty
    568

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez KMV10
    A najzabawniejsze jest to, że ten szum (z Canona, Nikona, czy czegokolwiek tam) nie ma najmniejszego znaczenia przy obitkach. Ostatnio z premedytacją wywołałem zdjęcie w dużym formacie zrobione przy ISO3200. Właśnie na nie patrzę, z odległości ok. 1m i na pewno szum to nie jest to co na nim widzę w pierwszej kolejności
    nareszcie....ktoś kto robi odbitki a nie ogląda zdjęcia na monitorze w wielkości 100% pliku....uważam tak samo!A już formaty do 15 cm to "mniód i szaleństwo'!Jak tu potem robić zdjęcia z lampą gdziekolwiek?I - po co?....

  8. #8
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Feb 2005
    Wiek
    55
    Posty
    2 320

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez hekselman
    nareszcie....ktoś kto robi odbitki a nie ogląda zdjęcia na monitorze w wielkości 100% pliku....uważam tak samo!A już formaty do 15 cm to "mniód i szaleństwo'!Jak tu potem robić zdjęcia z lampą gdziekolwiek?I - po co?....
    Odbitki mają jeszcze jedną kapitalną zaletę - nie wymagają prądu elektrycznego

  9. #9
    Pełne uzależnienie Awatar Pikczer
    Dołączył
    Aug 2005
    Miasto
    Warsaw
    Wiek
    48
    Posty
    2 578

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez KMV10
    Odbitki mają jeszcze jedną kapitalną zaletę - nie wymagają prądu elektrycznego
    A aparaty analogowe nie wymagaja komputera i co z tego

    Co w tym zlego, ze kiedy weszla technologia cyfrowa, zdjecia w wiekszosci ogladane sa na kompie
    To, ze monitory, to juz w wiekszosci LCD tez ma wplyw na wyswietlanie fotek, bo beczki wyswietlaja bardziej miekki i mniej kontrastowy obraz. Ale za pare lat beczki bedzie mozna tylko na allegro kupic czy sie nam to podoba czy nie.
    Faktycznie jest tak, ze na odbitkach nie ma tych szumow i jest ok, nie zmienia to jednak faktu, iz skoro nastala technologia zmierzajaca do duzego wykorzystywania komputerow, powinna myslec tez o tym jak wychodza zdjecia na sprzecie PC.

  10. #10
    gajowy Awatar akustyk
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    holandia
    Wiek
    46
    Posty
    12 202

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Pikczer
    A aparaty analogowe nie wymagaja komputera i co z tego
    odbitke mozna wziac w kopercie i zaniesc do pokazania. zawsze jest gwarancja, ze przy ogladaniu bedzie to co sie chwialo pod wzgledem koloru. na czym z ekranami bywa roznie...

    a co do aparatow analogowych to jak najbardziej maja sens, gdy wyjezdza sie na kilka tygodni z dala od pradu.

Strona 1 z 3 123 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •