Nie, no bez przesady. Jakiej nagonki? Zwyczajnie uświadamiam, że gazeta czytana na iPadzie wcale nie jest tańsza, że jest to gadżet, że moja opinia o jego przydatności jest na nie. Nic poza tym.
Jakoś tak się składa, że większość makówek to nawiedzeni, dotknięci nieuleczalną przypadłością miłości do Steva, do których żadne rzeczowe argumenty nie przemawiają. Widać choroba się rozszerza na iPada również. Mam iPhona, uważam że to najlepszy "orginizer" połączony z telefonem jaki kiedykolwiek miałem (miałem ich sporo od Palm III i Palm V poczynając). I tyle. Mi łóżko służy do spania albo robienia czego innego. Nie sypiam z gadżetami.![]()