Witam serdecznie wszystkich Kanonierów,
Mam nadzieję że mnie nie pogonicie za herezję (sam nie wiem czy to będzie dobry pomysł), ale do rzeczy:
Posiadam obecnie ograniczony budżet na doposażenie, (posiadam obecnie 350d, do tego kit, sigma 70-300 i helios 44M-2, i niewiele wskazuje na to by korpus prędko się zmienił), a zarazem dość wąsko sprecyzowane potrzeby.
Poszukuję obiektywu, który nada się do fotografii produktowej [na własne potrzeby, więc przez małe "f], obiekty stosunkowo niewielkie - max format kartki A3. Na to konto przygotowałem sobie bezcieniowy kącik i skromną miejscówkę w nadziei na powtarzalność prac.
Moją uwagę przykuły dwa flektogony, 35 f2.4 i 50 f4 z pentacona six.
Zastanawiam się teraz, który kierunek byłby właściwszy, i czy w ogóle którykolwiek z powyższych.
Zastanawiałem się też nad pierścieniami pośrednimi do 35tki, jako że część ujęć miałaby przedstawiać szczegóły produktu. Zastanawiałem się nad MeiKe EXT z płynną regulacją.
Do 50tki z kolei (pSix), widziałem ciekawe adaptery EOS->pSix z korekcją perspektywy.
Pytanie do Was, to czy ktoś z was korzysta z flektagonów w fotografii produktowej, oraz używa którychś z powyższych akcesoriów ?
Jasne, że wolałbym popytać o nowe Tessary lub ts-e do body 5d, ale to może kiedyśNa chwilę obecną chciałbym jak najlepiej wydać 1kPLN na coś co może mnie przybliżyć do przyzwoitych zdjęć produktów z puszki którą mam.
Z góry dziękuję za wszelkie info
Z pozdrowieniami