iso, no przyznaję, że lubię ładny bokeh, zresztą jeśli chodzi o serię samochodową to był to pierwszy wypad z nowym szkłem, więc wiadomo jak jest... Masz rację co do ambitniejszych klatek, sam nad tym boleję: ciężko zaplanować coś większego jak się większość życia oddaje korporacji. Większość okazji fotograficznych mam niejako przy okazji innych zajęć i pewnie to w jakimś stopniu widać.
Ale dość marudzenia. Był zarzut za mocnego światła, to będzie dużo łagodniej. To samo miejsce, jakiś czas temu.

26.

27.

28.