Czacha!
No to ywszedlem na profana i slepca. Ale trudno... co robić. Wydawało mi się, że główną postacią jest staruszka i pewną rolę odgrywa światło za nią. Rozumiem, że takie cos robi się w ten sposób, że po pomiarze blokuję ekspozycję, kadruję i pstryk! Tylko nadal nie wiem co konkretnie robić żeby nie zaciemnić zdjęcia. Czy to kwestia jasności obiektywu (oprócz ustawień oczywiście), ustawień parametrów aparatu czy inna.
pozdr.
krecio