mowimy raczej o zdjeciach gdzie nie ma czasu na guzdranie sie... bo przy zachodzie czy tez w nocy expozycje mozesz mierzyc i mierzyc... i jeszcze raz mierzyc...

te zmienne warunki o ktorych piszesz maja tez miejsce w reporterce.. przede wszystkim zmiana otoczenia w ktorym fotografujesz.. raz jest to ciemna brama.. potem jasny placyk.. ale jak ktos nie jest w stanie nadarzyc za tym, to powinien sobie odpuscic ten typ fotografii ;-) nic na sile.. to chyba trzeba czuc