Ja utopiłem kiedyś pendrive'a w wiadrze z gorącą wodą i dużą dawką proszku do szorowania (takiego na chlorze). Działa do dziś :-)
Ja utopiłem kiedyś pendrive'a w wiadrze z gorącą wodą i dużą dawką proszku do szorowania (takiego na chlorze). Działa do dziś :-)
Cztery czarne eosy, pół-eos i pentax... a dokładniej to tutaj