Witam,
Zainteresowałem się macro, nawet kupiłem obiektyw C 100 f/2.8. I teraz rodzi się pytanie, czy trzeba koniecznie kupować lampę? Zauważyłem, że często są używane ringflash'e (jeżeli można tak powiedzieć). Jeżeli takowa lampa jest bardzo przydatna przy macro, to proszę was wszechwiedzący forumowicze o radę w jaką lampę zainwestować. Nie musi to być lampa Canona, może być tańszy zamiennik. Zależy mi, aby była dobrze wykonana i nie wyżarła mi całej kasy z portfela. Nie mogę sobie pozwolić na super sprzęt, bo jeszcze sam nie zarabiam.
Z góry dziękuję i pozdrawiam.:-o