Jaką masz wersje firmware ? Aktualizowałeś ?
ja nagrywam na class 2 i nic sie nie dzieje.,albo masz za slaby sprzet i szarpie obraz, albo odtwarzasz zlym plajerem. prawda jest taka 20fps jest bezuzyteczne i efekt szarpania bedzie przy oogladaniu, nawet przy 24 tez bedzie widoczny, a filmowanie w 60fps canonem to zgroza aliasing jest okropny (jedynie zeby zwolnic tempo i to przez chwile) canon jest do robienia ujec, a nie krecenia co popadnie.
Nie aktualizowałem, mam 1.1.0
A teraz po kolei do czego doszedłem.
Kupiłem "przyzwoity" czytnik kart SD.
Sprawdziłem szybkość zapisu i odczytu programem ATTO Disk Benchmark.
ADATA 16GB class 6 - dla plików od 128 KB wzwyż zapis ok 16MB/s odczyt prawie 20 MB/s (poniżej 128KB czym mniejsze pliki tym mniejszy transfer)
Adata Turbo class 6 4GB - podobnie jak powyższa
SanDisc Ultra class 4 4GB odczyt minimalnie szybszy niż powyższe natomiast zapis ok 11 MB/s
Najgorzej wypadł Kingston class4 4 GB zapis niecałe 7 a odczyt koło 18 MB/s.
Znalazłem to: http://www.youtube.com/watch?v=YPGaP...1&feature=fvwp
na podstawie filmiku łatwo można samemu sprawdzić czy karta daje radę - u mnie daje Zastanawia mnie co to za wskaźnik który pojawia się w 4 minucie filmu (niestety nie rozumiem co gość na filmie tłumaczy)
Tak więc problem karty odpada.
Jako że komputer ma cienki (Athlon 64 3200+) filmy w z aparatu haczą.
Przerabiałem je w ZoomBrowser EX na AVI i nie chodzą płynnie. Pomyślałem, że może to jednak wina konwersji i kupiłem kabel HDMI i odtworzyłem film prosto z aparatu na monitorze Full HD 23 cale.
Jest o wiele lepiej ogólnie ruch jest w miarę płynny jednak mimo wszystko co jakiś czas się na chwilkę przytnie. Po testuję jeszcze w różnych warunkach oświetleniowych i długościach filmu i sprawdzę. Dam znać jakie będą wyniki.
Mam jeszcze kilka pytań odnośnie "przeróbki" do AVI, ale to chyba w innym wątku.
Dziękuję wszystkim za pomoc i zainteresowanie
ale skoro w aparacie tobie klip przycina to znaczy ze sam tryb nagrywania jest słaby czyli predkosc zapisu na karte po****da, nie filmuj z reki i filmuj najpewniej 50 albo 60fps ustaw aparat na statywie i nagraj jadace samochody jesli bedzie przycinało w pewnych odcinkach to dalej twierdze ze karta nie wyrabia z buforem zapisu.
500d niestety nie ma nawet 50fps
Im wyzsza rozdzialka, tym bardziej widac braki w plynnosci obrazu.
1920x1080 w 20fps jest wiecej niz kiepskie.
Mozna zrobic maly trick - zrob resize 1920x1080p na np. 640x360 i dalej w tych 20fps - nagle film bedzie bardzo plynny. Tak bedzie sie wydawac, a 320x180 to juz slicznie
500D najsensowniej filmowac w 720p/30fps.
Ten sam problem mial moj sasiad - marudzil, ze ma uszkodzone body, bo mu filmy szarpia.
Filmiki nagrywam 720p/30fps. Chodzi o to że obecnie filmiki z 500d sprawiają gorsze wrażenia niż filmiki z canona S5 IS który też posiadam. Może to jest tak jak napisał siudym, że im wyższa rozdzielczość no i lepsza optyka tym bardziej widać niedoskonałości obrazu.
Co do zmiany aparatu to odpada dopiero co go kupiłem. Ze zdjęć jestem zadowolony, a filmiki to taki dodatek czasami wykorzystywany. Kwestią jest to czy "ten typ tak ma" czy coś mu dolega.
S5 przede wszystkim zapisuje do avi, a ten format lepiej sobie radzi na slabszym sprzecie komputerowym Jak dla mnie - ten typ tak ma