Winietowanie likwidacja

[Adso]

[quote=roshuu;946973]A jak to odniesc w stosunku do DPP, gdzie jest tylko jeden suwak do likwidacji badz dodawania winiety?
Czy z tego co napisales wynika, ze nie ma defaultowego ustawienia midpointa?
quote]

Nie wiem jak jest w DPP bo nie korzystam, ale defaultowe ustawienia w LR są... są takie zanim zaczniesz manipulować suwaczkami. Czacha w swoim poście napisał i pokazał gdzie koryguje się wszelkie "wady" obiektywu, tzn winiete, dystorsję, aberacje itd. Oprócz ustawieć fabrycznych wprowadzanych wraz z wyborem obiektywu (czasem nie trzeba wybierać jaki to obiektyw bo po wybraniu korekcji LR sam rozpoznaje obiektyw i wprowadza korekcję) masz jeszcze mozliwośc ręcznej korekcji dystorsji, perspektywy, winiety i aberacji i to już od Ciebie zależy jak bardzo i w którą stronę podciagniesz winietę oraz jaki obszar (do tego słuzy midpoint) ma "zajmować" winieta. Niektóre pluginy do photoshopa mają jeszcze mozliwość dokładnego pozycjonowania tego punktu, natomiast w LR punkt jest dokładnie w środku i mozesz sam ustalic jego wielkość.

[roshuu]

Ok, dzieki za odpowiedz
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Czy default to midpoint na 50 (tak jak w ACR zreszta).

[Czacha]

Dokładnie, jest na 50.

[Adso]

Mozna więc zatem przyjąć, że wszytko to co "zastaniesz" po otwarciu LR jest "defaultem" dopóki nie zaczniesz przestawiać suwaczków

[roshuu]

i w ACR tez mam 50tke, wiec musi to byc standard. Sadze, ze sama zabawa amountem wystarczy w tym przypadku - obiektwywy raczej nie zmieniaja "glebokosci" winietowania... chyba, ze jestem w bledzie, bo np. obiektyw ma na 24mm winiete powiedzmy 30%, a na 70mm np. 10% - wiec chyba wystarczy pokrecic amountem redukujac stopien a midpoint zostawic?

[Adso]

jeśli nie ma presetu dla jakiegoś obiektywu to musisz "uznaniowo" tak suwnicować aż wynik Cię zadowoli. Ale skoro pytasz to obiektywy mają różne winietowanie natomiast co do midpointa to wygląda mi na dodatek "do szczęścia"

[roshuu]

Ale skoro pytasz to obiektywy mają różne winietowanie natomiast co do midpointa to wygląda mi na dodatek "do szczęścia"

no wlasnie - dodatek, ktory ostatnio niezle mi mozg w wode zamienil (resztki mozgu)