no, photographus pewnie ma rację, ale to jest portret a nie glamour... więc zmarszczki mi nie przeszkadzają, "wole" aż tak się nie rzuca w oczy... natomiast co odwraca moja uwagę od twarzy to kokardka...i nie jej początek/koniec ale całość...."dzięki" niej też włosy się rozczochrały... z "miclesowych" uwag dodam, że ramiączko się przekręciło![]()