Canon 20d + Tamron 28-75/2.8 + Canon 70-200/4L + Speedlite 550ex
koszmar, najlepsze sa sportowe, cos normalnego. A reszta to po prostu epatowanie nieszczesciem. Czy nie ma na tym swiecie newsow zwiazanch z czyms szcesliwym. Jesli ma byc juz pokazane jakies nieszczesliwe wydarzenie to wole tak jak ta kobieta wsrod trumien i uciekajacy przed bykiem. Cos mniej doslownego, cos co zostawia choc odrobine do myslenia dla odbiorcy
Takie są oczekiwania oglądających. Przecież tych badziewnych seriali w TV producenci też sami sobie nie wymyślili, no nie?Zamieszczone przez Jarek Jaworski
Oczywiscie masz racje Jurku, ale dochodzi chyba do jakiegos sprzezenia zwrotnego.Zamieszczone przez Jurek Plieth
Pomyslmy gdyby gazety pokazywaly mniej krwawe zdjecia to moze i oczekiwania ludzi co do fotografii z takich miejsc bylyby inne.
Choc z drugiej strony dla ludzi zawsze najciekawsze byly seks, przemoc i pieniadze, wiec moze nie ma sie co oszukiwac.
Jednak jesli jest to wybor samej Agencji to znaczy ze ci ktorzy wybierali maja juz zmienione oczekiwania co do dobrej fotografii newswsowej, reportazowej i to chyba jest najsmutniejsze
Sama wojna albo okolice... zgadzam sie z przedmowca. jak dla mnie najlepsze jest mudrace...
niektore zastanawiaja czemu sa takie debesciackie...
pozdrawiam.
f.
7D, 30D, C17-40/4L, C24-105/4LIS, C70-300/4-5.6IS, T28-75/2.8, 580EX.II; KM DiMAGE Z3; Praktica L
Mój śmietnik
Mnie podpasowało zdjęcie Jasona Lee, może dlatego że stonowane, bez przemocy i nieszczścia.
Canon
Nie kłóć się z idiotami - ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem...
Nie ma co przesadzac jest pare ciekawych fotek - pozatym mnie wojenne fotki az tak nie raża (w koncu nie ma co ukrywac ze nie wszedzie jest tak cukierkowo)
no niby racja, ale chyba chodzi o to zeby pokazc cos nie wprost, zeby dojsc do tego samemu, z takim niedopowiedzeniem, symbolika sceny itp.. bo tak to jest kawa na lawe, spluwa... trup...krew...ogien...trup... itd.Zamieszczone przez hazan
Wydaj mi sie ze reporter wojeny to jest bardzo nieszczesliwy czlowiek z jednej strony walczy o zycie a z drugiej ma redakcje ktora wymaga okreslonego rodzaju zdjec... i zamiast robic zdjecia o wojnie to robi zdjecia o tym jak sie wydaje gazecie/agencji (dla ktorej pracuje) ze wojna wyglada... czyli rob takie zdjecia ktore sie sprzedadza...
Niezaprzeczalnie, jest kilka "ciekawych" zdjęć!
Szczególnie nr 25!
Cześć i chwała reporterowi! Zajebiście artystyczne ujęcie.
Czy ktoś może przedstawić motywację do zrobienia i opublikowania tego zdjęcia, to proszę się podzielić.
Dla mnie debeściarskie są 03 i 28 :-)
Pozdrawiam
Marek