byłem, zobaczyłem, wróciłem - tak w skrócie można podsumować tegoroczne targi. Jak zwykle były to targi fotoksiążek i albumów, oraz kamer i osprzętu do nich. Foto-Nova ze sprzętem Canona niczym nie zaskoczyła, a było gorzej jak rok temu - parę szkiełek powszechnie spotykanych, Sigmy nie było, Nikon i Sony mnie kompletnie nie interesowało więc minąłem szerokim łukiem. Modelki na stoiskach kiepskie z beznadziejną aranżacją do fotografowania.
Kto nie był niech nie żałuje