Miałem tę bez HSM. Prawda, jakość optyczna bardzo dobra, wręcz świetna, ale pod małym warunkiem. Że AF trafi ;-). Ja swoją sprzedałem, miałem dość fotek nieudanych właśnie z powodu tej "drobnej" przypadłości. Wysyłałem razem z body (wtedy jeszcze 350D) do kalibracji, ale średnio to pomogło. Fakt, FF nie był już widoczny na pierwszy rzut oka (wcześniej nawet na LCD było go widać), ale i tak nerwy mi puszczały ;-). "Trafione" fotki były rewelacja, szkoda tylko że to była zdecydowana mniejszość... Dla użytkownika operującego większymi przesłonami problem będzie z pewnością niezauważalny, ale z kolei po co kupować szkło 2,8 żeby cykać na 5,6...
Możliwe że wersja z HSM ma już problem AF sprowadzony do akceptowalnego poziomu.