Strona 4 z 4 PierwszyPierwszy ... 234
Pokaż wyniki od 31 do 37 z 37

Wątek: Czy warto posiadać jednocześnie te dwa obiektywy na cropie?

  1. #31
    Coś już napisał
    Dołączył
    Feb 2009
    Posty
    68

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ch4rli3 Zobacz posta
    Nie do końca jestem pewien czy takiej odpowiedzi oczekujesz...
    O takie właśnie opinie mi chodzi! Dziękuję! Dziękuję również innym przedmówcom, którzy podzielili się uwagami.

    Mam nadzieję że jeszcze ktoś się wypowie, ale zrobię teraz krótkie podsumowanie.

    Jeśli chodzi o wybór 50 i 85 to jestem zdecydowany na oba. Obawiam się trochę, że częściej i tak będę korzystał z 50, bo jest szerzej i bardziej uniwersalnie, ale skoro wiele osób pisze że 50 i 85 się uzupełniają, to dobrze (gdyby wybór był między 85/1.8 a 100/2 to tu akurat bym się nie wahał i wybrałbym 85).

    Jeśli chodzi o 10-22 i 15-85, to nadal mam mętlik, z jednej strony 10-22 faktycznie będzie przeze mnie najmniej używany, ale z drugiej strony bez niego odpadnie mi możliwość robienia architektury i zabawy z perspektywą, a to jest przecież obiektyw do zadań specjalnych. 50-tkę mogę zastąpić 85-tką (odejdę 10 kroków do tyłu), ale 10mm nie uzyskam innym obiektywem, no chyba że się cofnę powiedzmy o 100 metrów i potem zagnę perspektywę w photoshopie. :-) Dlatego tu mam zagwozdkę. Jeżeli wybiorę 15-85, to zyskuję uniwersalność, ale tracę uwa, a to co dostaję (dodatkowy zakres na długim końcu) będę miał obstawione 50-tką i 85-tką. I tu mam problem.

    Jeśli chodzi o 85 i 70-200, to obstawiam 85. Boję się tego 70-200, obawiam się że 85 i 70-200 nie będą się uzupełniały, że nie będzie mi się chciało zapinać 70-200. W duchu chciałbym mieć obydwa, ale obawiam się też, że za bardzo ulegam magii L. To jest właśnie w tym najgorsze, kupię 85 za 1400 zł i 70-200 za 2100 zł i potem po dwóch tygodniach te 2100 zł wyląduje w szafie, bo 85 będzie wygodniejsze i jaśniejsze. :-)
    40D i najtańszy zestaw szkieł: 18-55, 55-250, 50/1.8, 430exII

  2. #32
    Pełne uzależnienie Awatar gavin
    Dołączył
    Feb 2010
    Miasto
    Czeladź
    Wiek
    44
    Posty
    1 339

    Domyślnie

    przemyśl jeszcze może lepiej 50 1.4 i 100macro, większy "rozstaw ogniskowych" i gratis macro,

    10-22 - może lepiej fish

    50 1.4 i 70-200 to lepiej pasuje niż 85 1.8 i 70-200

  3. #33
    Pełne uzależnienie Awatar JaBlam
    Dołączył
    Mar 2006
    Miasto
    Farschafa
    Wiek
    46
    Posty
    1 304

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Siemek Zobacz posta

    Jeśli chodzi o 10-22 i 15-85, to nadal mam mętlik, z jednej strony 10-22 faktycznie będzie przeze mnie najmniej używany, ale z drugiej strony bez niego odpadnie mi możliwość robienia architektury i zabawy z perspektywą, a to jest przecież obiektyw do zadań specjalnych.

    Jeśli chodzi o 85 i 70-200, to obstawiam 85. Boję się tego 70-200, obawiam się że 85 i 70-200 nie będą się uzupełniały, że nie będzie mi się chciało zapinać 70-200. W duchu chciałbym mieć obydwa, ale obawiam się też, że za bardzo ulegam magii L. To jest właśnie w tym najgorsze, kupię 85 za 1400 zł i 70-200 za 2100 zł i potem po dwóch tygodniach te 2100 zł wyląduje w szafie, bo 85 będzie wygodniejsze i jaśniejsze. :-)
    Siemek.. jesli uznasz, że 70-200 będzie leżeć w szafie, zawsze przeciez masz dział GIEŁDA.. ale sprawdzisz sam na sobie, jak szkło pracuje, jak rysuje, ile waży, jakie są jego wady i zalety. Teoria naprawde czasem rożni się od praktyki. (dla przykladu - mnie zawsze odstraszala 70-200 2.8 IS i trzymalem się kurczowo wersji 4.... a teraz nawet zapomnialem o obawach na to szkło i znalazlem tyle zalet, że wszystkie przeciw poszly w piasek)

    Jeśli chodzi o UWA, nie wiem czy pracowałeś na takich ogniskowych, Mellan Ci napisal , ze szybko mogą CI się znudzić. Jest w tym trochę prawdy (Oczywiscie jeśli nie robisz tego na zlecenia zarobkowo)... UWA to troche jak Fisz .. Fajne, ale jakbys mial wszystkie fotki robic Fiszem lub UWA to bardzo szybko stanie sie monotonne a szkła powędrują do szafy. Ja co prawda robię na S12-24 (ale to pod FF) i pamiętam jak na poczatku szkła prawie nie odpinałem od body, a teraz - używam jesli faktycznie potrzebuje sporadycznie objąć duzy obszar. To tylko moje uwagi - moze się okazac ze Ty masz nieskonczoną torbę pomysłow na uzycie szkla UWA. Wtedy wybór jak najbardziej uzasadniony.
    Jarek
    ----------------------------------------
    Moje pstryki na www.jblaminsky.com od 1 lutego 09 -swiat Eli i Kanona zamienilem na swiat Nikkorow...i dzisiaj nadal nie żaluje

  4. #34
    Pełne uzależnienie Awatar Goomis
    Dołączył
    Jun 2006
    Miasto
    Bydgoszcz
    Wiek
    35
    Posty
    1 893

    Domyślnie

    Trochę to takie bez sensu bo co użytkownik to inna opinia...
    Np. na początku miałem 300D i kita. Dokupiłem 50/1.8 i używałem go bardzo często. Ale jak przesiadłem się na 40D i tamrona 17-50 to wtedy 50-tka była prawie nieużywana. Za to ostatnio rozmawiałem ze znajomym który nadal ma 40D, tamrona i 50mm i on np. używa 50-tki często... Także nie ma reguły... Ja nie używałem za często, on używa...

    Co do konkretów:
    ad. 1) 50 i 85 (80 i 135 dla FF) to 2 zupełnie inne ogniskowe. Uzupełniają się a nie eliminują... Ale to też zależy do czego kto potrzebuje...
    ad. 2) 10-22 to odpowiednik 16-35 15-85 to 24-135 dużo ludzi posiada np. 16-35 i 24-70 albo 24-105 jednocześnie. miedzy 16 a 24 jest dosyć spora różnica... To nie eliminuje zastosowania obu... Niemniej jednak 10-22 to raczej szkło nie tak uniwersalne jak 15-85. Może się okazać, że do Twoich potrzeb 15mm Ci w zupełności wystarcza.
    ad. 3) mam i 85 i 70-200/2.8 i żadne drugiego nie wyklucza... Odnosząc się do ślubów, 85 używam na przygotowaniach i w kościele ze względu na światło, rozmiary ale np. 70-200 często przy życzeniach gdy nie chcę się pchać w tłum ludzi, wolę obserwować z dystansu. Tak samo na sali do pierwszego tańca wolę 70-200 - mogę zrobić i całą sylwetkę i mocne zbliżenie. Jestem na dystans więc dużo łatwiej złapać mi np. spojrzenia na siebie, pocałunek, czasem polecą łzy. Sądzę, że z 85 byłbym za blisko i mógłbym zakłócać takie sceny swoją obecnością. Ostatnio na wycieczkę do Londynu wziąłem 70-200 a 85 został w domu... półtorej roku wstecz, w góry ta sama sytuacja i tak mogę na przemian. Wcale nie czuję żeby jedno szkło wykluczało drugie. Chociaż możliwe, że byłoby tak gdybym miał wersję 70-200/2.8 IS II No ale cenowo to zupełnie inna liga. Tu wszystko się rozgrywa o indywidualne preferencje! Np. latając dużo samolotem, na wycieczki, do reporterki ogólnej wiele bardziej wolałbym jedno 70-200 niż np. zestaw 50, 85, 135, ale do statycznego portretu, zdjęć we wnętrzach, małych koncertów w salach itp. to z kolei 85...
    Przy tej parze moim zdaniem warto mieć oba, no ale właśnie - MOIM ZDANIEM
    5DmkIII + S14/2.8 + C35/1.4LmkII + C85/1.2LmkII + C70-200/2.8L + 600EX-RT & 580EXII + Think Tanki (Retro30, Shapeshifter, Skin Set v2) + NEC EA274WMi + Sandisk

  5. #35
    Coś już napisał
    Dołączył
    Oct 2010
    Miasto
    Bydgoszcz
    Wiek
    43
    Posty
    43

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez gavin Zobacz posta
    przemyśl jeszcze może lepiej 50 1.4 i 100macro, większy "rozstaw ogniskowych" i gratis macro,

    10-22 - może lepiej fish

    50 1.4 i 70-200 to lepiej pasuje niż 85 1.8 i 70-200
    FISH - to wcale niebyłby głupi pomysł. Całkiem dobrze prezentuje sie Samyang 8mm f3.5. Sam go posiadam i nie myśle na razie, żeby cokolwiek w zakresie 10-22(24) dokupić i nie przejmuj się, ze to manual.

    Uwierz na słowo nie potrzeba przy tym obiektywie autofokusa ;D
    Pzdr

  6. #36
    Pełne uzależnienie Awatar _igi
    Dołączył
    Feb 2008
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    2 035

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Siemek Zobacz posta
    Zakładam ten temat, aby poznać i zebrać opinie szanownych forumowiczów w sprawie sensu posiadania par obiektywów o pokrywających się parametrach. Czy warto posiadać jednocześnie te dwa obiektywy na cropie? Dla wygody rodzielam moje dylematy na punkty.

    1. 50mm/1.4 i 85mm/1.8

    2. 10-22 i 15-85

    3. 85mm/1.8 i 70-200/4
    Więc tak, pod cropa klasycznymi portretówkami są 28/1,8, 50/1,4 i 85/1,8. Pierwszy to jasny standard, drugi krótkie tele, trzeci długie - wyraźnie spłaszcza perspektywę. Jest sens posiadania trzech na raz. Oczywiście mówimy tutaj o sytuacji, gdzie nie jesteśmy ograniczeni finansowo.

    2. Jak najbardziej jest sens, ponieważ oba obiektywy, jak sam powiedziałeś, służą do czego innego. Zupełnie inaczej deformują perspektywę, jeden jest do wyraźnych zniekształceń i naprawdę szerokiego kąta, drugi jest bardziej grzeczny i uniwersalny. Ja pod pełną klatkę mam 17-40 i 24-70 i są sytuację, gdzie biorę jeden, są takie, gdzie drugi jest zapięty cały czas na body.

    3. Oczywiście, że jest sens, ponieważ gdy potrzebujemy focić w gorszych warunkach pogodowych, 70-200 jest zacne do focenia ze statywu, czy w dzień.

    Jak dla mnie, największą bolączką crop'a jest brak "krótszej wersji" 70-200 - takiej, gdzie ekwiwalent wynosiłby 70-200. Szeroki koniec jest jednak za wąski, żeby można było nosić zestaw UWA + tele.

    Na twoim miejscu wybrałbym 10-20, 15-85, 70-200 i 28/1,8 oraz 50/1,4. Jeśli Cię stać, to jeszcze 85-kę.

    Masz zestaw do dobrego światła i słabego, do portretowania, landszaftu, architektury, imprezek okolicznościowych, portretowania domowników i czego tam sobie jeszcze nie wymyślisz.
    5D4, 1D4, 1Ds3 + TS-E 17L, TS-E 24mk2L, 24L, 35L, 50L, 135L, 24-105L, 100-400L, + 6x manfrotto

  7. #37
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Jun 2009
    Posty
    2 746

    Domyślnie

    Ad.1.Tak.
    Ad.2.Nie.
    Ad.3.Tak.

Strona 4 z 4 PierwszyPierwszy ... 234

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •