
Zamieszczone przez
magart
To ja troszkę się nie zgodzę. Mam gdzieś czy tam są podzespoły chińskie czy tajwańskie, a interesuje mnie jakość. Jak wszystko jest dobrze w środku przemyślane, konstrukcja odpowiednio zrobiona z dobrego materiału, ergonomia jest ok, poparta wieloletnim doświadczeniem i logiką zgodną ze współczesną inżynierią itd, itp, to oporniki i układy scalone made in taiwan mi w ogóle nie przeszkadzają. Jest wiele parametrów za które się słono płaci, których nie widać na pierwszy rzut oka (np. powtarzalność koloru i mocy, dobre chłodzenie, trwałe mocowania itd).
Oczywiście piszę tutaj o markowych lampach a nie o tanich wersjach oem firmowanych przez gigantów a będących tak naprawdę kolejnymi klonami taniochy w innej obudowie.